Organ nadzorczy UE do przeglądu zagranicznych podróży Komisji finansowanych przez innych

0
94

Organ nadzorujący Unii Europejskiej zwrócił się do Komisji o przedstawienie szczegółowych informacji na temat podróży służbowych starszych pracowników, które odbyli od 2021 r., częściowo opłaconych przez osoby trzecie, ponieważ Bruksela nadal boryka się ze skutkami skandalu korupcyjnego, który ogarnął Parlament.

W liście do Komisji Europejskiej przewodnicząca Ursula von der Leyen wysłała w piątek ale opublikowane w poniedziałek, Biuro Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich zażądało od władzy wykonawczej wyjaśnienia zasad, które stosuje w celu ustalenia, czy nie ma konfliktu interesów, gdy podróże służbowe są opłacane przez innych.

Stało się to po tym, jak wyszło na jaw, że dyrektor generalny departamentu transportu Komisji (DG MOVE), Henrik Hololei, w latach 2015-2021 kilkakrotnie podróżował na koszt rządu Kataru lub organizacji mu bliskich, mimo że jego departament był zaangażowany negocjowanie umowy o transporcie lotniczym między UE a Katarem.

Umowa, podpisana w październiku 2021 r., przewidywała, że ​​wszystkie katarskie linie lotnicze będą mogły obsługiwać bezpośrednie loty do iz dowolnego lotniska w UE i Katarze i odwrotnie dla linii lotniczych z UE. Umowa nie została jeszcze ratyfikowana, ale jest stosowana tymczasowo.

„Rząd Kataru i bliskie mu organizacje pokrywające koszty podróży najwyższego rangą urzędnika DG MOVE rodzi uzasadnione pytania dotyczące możliwego nadmiernego wpływu decyzji UE w tej dziedzinie” – napisała w swoim liście Emilly O’Reilly, Rzecznik Praw Obywatelskich.

Rzecznik Komisji powiedział dziennikarzom, że zdecydowana większość podróży służbowych odbywanych przez pracowników jest w całości opłacana przez kierownictwo, ale w niektórych przypadkach mogą w nich uczestniczyć osoby trzecie. Dotyczy to np. organizatorów wydarzenia związanego z wyjazdem.

Według rzecznika tylko około 1,5% misji realizowanych za granicą przez pracowników Komisji wiąże się z wkładem osób trzecich. Następnie odsetek ten spada do około 0,1-0,2% w przypadku dyrektorów generalnych.

Jeżeli w grę wchodzą pieniądze osób trzecich, Komisja przeprowadza analizę w celu oceny potencjalnych konfliktów interesów.

„Brak konfliktu interesów”

O’Reilly zażądała od Komisji dostarczenia jej aktualnych wytycznych dotyczących wydawania zezwoleń na podróże częściowo opłacane przez osoby trzecie, a także szczegółów zmian, które zamierza wprowadzić. Poprosiła również o listę wszystkich takich podróży zrealizowanych od 2021 roku.

Komisja stwierdziła, że ​​analiza przeprowadzona dla podróży Hololei „wykluczyła wszelkie konflikty interesów”, przede wszystkim dlatego, że nie był on częścią zespołu negocjującego umowę o transporcie lotniczym – wyjaśnienie O’Reilly powiedziała, że ​​„zauważyła z zaniepokojeniem”, argumentując, że „ opinia publiczna nie może dokonywać tego rozróżnienia, biorąc pod uwagę, że ostatecznie odpowiedzialność za te negocjacje bierze na siebie dyrektor generalny”.

Następnie w poniedziałek wyszło na jaw, że sam Hololei, jako dyrektor generalny, a tym samym szef swojego departamentu, przeprowadzał analizy konfliktu interesów w swoich podróżach zagranicznych, które były częściowo pokrywane przez strony trzecie, tak jak robi to w przypadku każdej takiej podróży członka jego personelu.

Rzecznik powiedział, że w razie wątpliwości podczas przeprowadzania takiej analizy dyrektorzy generalni mogą zasięgnąć porady w hierarchii politycznej władzy wykonawczej, czego Holelei najwyraźniej nie zrobił.

Komisja ogłosiła, że ​​dokonuje przeglądu swoich wytycznych dla misji zagranicznych w celu zaostrzenia przepisów. Rzecznik powiedział, że jedną z opcji byłoby ograniczenie liczby podmiotów, które mogą uczestniczyć w finansowaniu zagranicznych podróży kadry kierowniczej Komisji do zaledwie trzech: ONZ, G7 i G20.

Uwaga na wytyczne Komisji dotyczące podróży zagranicznych pojawia się w trakcie rzekomego programu „gotówka za przysługę”. kilku obecnych i byłych pracowników Parlamentu Europejskiego iz którym powiązany jest Katar i Maroko. Oba kraje stanowczo zaprzeczają oskarżeniom.

Skandal, powiedział O’Reilly, zwiększył kontrolę nad „rolą stron trzecich i tym, jak starają się wpływać na urzędników publicznych UE”.

„Aby utrzymać wysoki poziom zaufania publicznego, podkreśliłam potrzebę silnych zasad etycznych i solidnej przejrzystości w interakcjach między urzędnikami UE a przedstawicielami grup interesu” – dodała.

Kontynuowała, że ​​misje zagraniczne mogą być konieczne do wspierania interesów UE, ale „niezwykle ważne jest, aby te ustalenia były kontrolowane w celu zarządzania ryzykiem konfliktów interesów, zarówno rzeczywistych, potencjalnych, jak i domniemanych”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj