To była chwila, którą wszyscy w Brukseli pragnęli zobaczyć: prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski stojący wysoko na mównicy i przemawiający do pełnej sali w Parlamencie Europejskim.
Dla prawodawców była to uroczysta i wzruszająca okazja, odzwierciedlająca coraz bliższą więź geopolityczną między blokiem a rozdartym wojną narodem.
Dla Zełenskiego był to jednak powrót do domu.
Wygłaszając swoje porywające przemówienie, ukraiński przywódca mówił o Unii Europejskiej jako o właściwym miejscu dla jego kraju, o jego naturalnym środowisku, prawie tak, jakby była już częścią 27-osobowego klubu.
Zelenskky z pasją wychwalał europejski styl życia i jego nadrzędne poszanowanie prawa, opisując kontynent, na którym „granice są nienaruszalne, ale ich przekraczanie nie jest odczuwalne”.
„Kiedy ludzie wierzą w jutro i są gotowi wyjść na ulice, by walczyć o swoje jutro”, powiedział posłom do PE, przywołując powszechne protesty, które przetoczyły się przez jego kraj w 2014 roku.
„To jest nasza Europa. Takie są nasze zasady. To jest nasz sposób życia. A dla Ukrainy to droga do domu”.
Ostrzegł jednak, że ta oaza współczesnej demokracji jest obecnie zagrożona, ponieważ Rosja prowadzi „wojnę totalną”, której celem jest podporządkowanie sobie suwerenności Ukrainy i zniszczenie podstaw Europy po drodze.
Nigdy nie wymieniając go z imienia, Zełenski przedstawił Władimira Putina jako „dyktatora”, który przewodzi najbardziej zaciekłej „antyeuropejskiej sile” na świecie, reżimowi, który „nienawidzi wszystkiego” i jest gotów przywrócić okropności minionych epok do XXI wieku .
„Święta wartość ludzkiego życia została w Rosji całkowicie zniszczona” – powiedział Zełenski w krótkim pokazie solidarności ze zwykłymi Rosjanami, którzy żyją pod rządami, którym nie są w stanie zakwestionować.
„Dla Kremla wszystkie 140 milionów obywateli to tylko ciała zdolne do noszenia broni”.
Dlatego – przekonywał Zełenski przed słuchaczami – obrona Ukrainy jako wolnego narodu jest równoznaczna z obroną Europy jako wolnej wspólnoty.
„Tylko nasze zwycięstwo zagwarantuje to wszystko – każdą z naszych wspólnych europejskich wartości” – powiedział eurodeputowanym. „Nasze bezwzględne zwycięstwo!”
Na początku jego przemówienia stało się jasne, że idea wartości UE jako bezpiecznej przystani przed brutalną agresją Rosji będzie głównym motywem przewodnim, przesłaniem podkreślonym przez ukraińskiego przywódcę stojącego nieruchomo w jedynej europejskiej instytucji wybieranej bezpośrednio przez obywateli.
Zełenski ostrożnie unikał wezwań do zwiększenia ilości broni i sankcji – które pozostawił na bezpośrednie rozmowy z szefami państw i rządów – i zamiast tego skupił swój czas na uniwersalnych cnotach wolności, integralności i równości, tych samych ideałach które przekształciły UE ze wspólnoty węgla i stali w pełnoprawną unię polityczną i gospodarczą.
„Być może niektórzy z was nie doświadczyli wcześniej pełnej mocy europejskiego stylu życia” – powiedział. „Ale teraz razem Ukraina i kraje UE pokazały, że nasza siła jest oczywista”.
W prawdopodobnie najbardziej poruszającej części swojego przemówienia Zelenskky zwrócił się do zwykłych Europejczyków, aby podziękować im za nieustające wsparcie.
Policjanci, ratownicy, nauczyciele, naukowcy, lekarze, rolnicy, MŚP, inżynierowie, studenci, związki zawodowe, organizacje pozarządowe, artyści, prawnicy, sędziowie i dziennikarze byli wśród zawodów, które ukraiński przywódca sprawdził, by wyrazić swoją wdzięczność.
“Los Europy nigdy nie zależał tylko od polityków. Teraz też nie powinno być takich złudzeń” – oświadczył ironicznie w otoczeniu polityków.
„Każdy z Was jest ważny. Każdy z Was jest silny. Każdy z Was może wpłynąć na nasz wspólny wynik. Nasze wspólne zwycięstwo”.
Moment ten wywołał entuzjastyczną owację na stojąco ze strony prawodawców i komisarzy europejskich, ale Zełenski szybko zauważył, że oklaski „zdecydowanie” nie były skierowane do niego, ale do wszystkich Europejczyków, którzy pozostają twardo po stronie Ukrainy w „historycznej walce”.
W końcowej części przemówienia wdzięczność i pokora zlały się w bunt i hart ducha, podsumowując historię kraju, który przedarł się z krawędzi zagłady.
„Nie opieramy się na słowach – działamy. Nie cofamy się przed wrogiem – stoimy. Nie tracimy czasu – zmieniamy się i dokonujemy zmian” – powiedział Zełenski.
„Europa zawsze pozostanie wolna. Tak długo, jak jesteśmy razem i dopóki zależy nam na naszej Europie – na naszym europejskim stylu życia”.