Podczas wiecu wyborczego w Karolinie Południowej Donald Trump opowiedział o rozmowie, jaką odbył z przywódcą jednego z krajów europejskich. „Jeden z prezydentów dużego kraju zapytał, czy jak nie zapłacą, a zostaną zaatakowani przez Rosję, to ich obronię. Odpowiedziałem mu: nie zapłacicie swoich zaległości, to nie będę was bronił. W rzeczywistości zachęcałbym ich [Rosję – red.], żeby zrobili z wami, co zechcą. Musicie zapłacić swoje rachunki” – mówił Donald Trump, nie ujawniając, o jaki kraj chodzi.
Donald Trump znów szokuje. Mówił, że zachęcałby Rosję do ataku na państwo NATO
„The Huffington Post” relacjonuje, że publiczność głośno wiwatowała na cześć byłego prezydenta. Jak przypomina, Trump słynie z niepłacenia własnych rachunków. Dziennik zaznacza, że nie jest jasne, czy do sytuacji opisywanej przez Trumpa faktycznie doszło. Trump często bowiem przypisuje sobie rzekome wywieranie presji na innych członków NATO, aby w trakcie jego pierwszej kadencji przekazywali większe fundusze.
W 2014 roku, po aneksji Półwyspu Krymskiego przez Rosję, sojusznicy NATO zgodzili się na wstrzymanie cięć wydatków dokonanych po zimnej wojnie i przejście do wydawania 2 proc. swojego PKB na obronność do 2024 roku. Od tego czasu bezpośrednie finansowanie NATO rośnie – choć nie w tempie niezbędnym do osiągnięcia celu wyznaczonego w 2014 roku.
Sojusz jest jednak wzmacniany przede wszystkim poprzez finansowanie pośrednie, czyli fundusze, które państwa członkowskie wydają na własne siły zbrojne, które w razie potrzeby można wezwać do pomocy grupie. Według „The New York Times” Trump wielokrotnie groził wycofaniem Stanów Zjednoczonych z NATO, określając Sojusz jako „przestarzały”.
Biały Dom reaguje na słowa Trumpa. „Bulwersujące i nieodpowiedzialne”
Bia³y Dom określił słowa Donalda Trumpa mianem bulwersujących. „Dzięki przywództwu prezydenta Bidena NATO jest obecnie największe i najbardziej znaczące w historii” – napisał w oświadczeniu rzecznik Białego Domu Andrew Bates. „Zachęcanie do inwazji na naszych najbliższych sojuszników przez mordercze reżimy jest bulwersujące i nieodpowiedzialne” – dodał urzędnik. Bates ocenił, że stanowisko Donalda Trumpa zagraża amerykańskiemu bezpieczeństwu narodowemu, globalnej stabilności i gospodarce USA.