Ta historia pierwotnie pojawił się w Opiekun i jest częścią Biurko klimatyczne współpraca.
Są szare i prostokątne, a gdyby ułożyć ich wszystkie 2 miliardy razem, pokryłyby obszar mniej więcej wielkości Connecticut, około 5500 mil kwadratowych. Parkingi są monotonną wszechobecnością w życiu w Stanach Zjednoczonych, ale rosnąca grupa miast i stanów odmawia teraz narzucania ludziom więcej, argumentując, że szkodzą społecznościom i rozpalają kryzys klimatyczny.
Od wielu lat samorządy domagają się budowy parkingów w ramach każdej inwestycji. Środki te, wraz z rozległymi autostradami, które przecinają głównie dzielnice mniejszościowe i niekończącą się ekspansją przedmieść, sprawiły, że samochody stały się domyślną opcją transportu dla większości Amerykanów.
Jednak od stycznia Kalifornia stanie się pierwszym stanem USA, który wprowadzi zakaz minimalnych miejsc parkingowych, wstrzymując ich użycie na obszarach z transportem publicznym w ruchu, który gubernator Gavin Newsom nazwał „korzyścią dla obu stron” w redukcji emisji ciepła planety z samochody, a także pomoc w łagodzeniu braku przystępnych cenowo mieszkań w stanie, który ma opóźnienia w budowie nowych mieszkań.
Kilka miast w całym kraju robi teraz to samo, na przykład Anchorage na Alasce; Cambridge, Massachusetts; i Nashville w stanie Tennessee, wszystkie ostatnio rozluźniły lub zniosły wymagania dla deweloperów dotyczące budowy nowych parkingów. „Te minimalne parkingi pomogły zabić miasta” – powiedział Gernot Wagner, ekonomista zajmujący się klimatem w Columbia Business School, który oskarżył przywódców politycznych o to, że wypełniając je parkingami, śródmieścia „wyglądają, jakby spadły na nie bomby”.
„Pozbycie się minimów parkingowych to niesamowity krok. To element układanki polityki klimatycznej” – powiedział Wagner, który zwrócił uwagę, że transport jest największym źródłem emisji powodujących ocieplenie planety w USA. „Obecnie trwa poważna zmiana, która jest dobra dla miast i rodzin”.
Działacze klimatyczni i zwolennicy transportu publicznego podjęli wcześniej ezoteryczną kwestię minimów parkingowych, delegowania antenowy kino w mediach społecznościowych demonstrując ogromne połacie pierwszorzędnych terenów miejskich przeznaczonych na parkingi i nakłaniając rady miejskie do wspierania gęstszych społeczności z większymi możliwościami chodzenia, jazdy na rowerze lub łapania autobusów i pociągów, zamiast po prostu jeździć.
Miasta takie jak Buffalo, Nowy Jork; i Fayetteville w stanie Arkansas kilka lat temu zmniejszyły minima parkingowe i odnotowały gwałtowny wzrost aktywności w przekształcaniu wcześniej opuszczonych budynków w sklepy, mieszkania i restauracje. Deweloperzy wcześniej postrzegali takie prace jako nieopłacalne ze względu na konieczność budowy działek pod parking, w wielu przypadkach kilkukrotnie większych niż sam budynek.
Nashville należy do nowej fali miast, które chcą zrobić to samo. „Chodzi o klimat, możliwość poruszania się pieszo, zmniejszenie ruchu ulicznego i potrzebę posiadania przez każdego samochodu” – powiedziała Angie Henderson, członek Rady Metropolitalnej Nashville, która zaproponowała zmianę parkingu dla głównego obszaru miasta.
Henderson powiedziała, że uderzyło ją, jak praktyka dentystyczna w jej dystrykcie została zmuszona do budowy parkingu na 45 samochodów, co wymagało usunięcia drzew z pobliskiego zbocza, mimo że miała miejsce tylko dla garstki pacjentów.