Od uruchomienia Twittera w 2006 roku firma działała jako rodzaj bicia serca dla rozmów w mediach społecznościowych. Dzieje się tak częściowo dlatego, że to miejsce, w którym ludzie mediów rozmawiają o mediach, ale także dlatego, że jest skłonny otworzyć swoje zaplecze dla badaczy. Naukowcy wykorzystali bezpłatny dostęp do API Twittera, czyli interfejsu programowania aplikacji, aby uzyskać dostęp do danych o rodzajach rozmów odbywających się na platformie, co pomaga im zrozumieć, o czym mówi świat online.
Interfejs API Twittera jest używany przez ogromną liczbę badaczy. Od 2020 r. opublikowano ponad 17 500 artykułów naukowych opartych na danych platformy, co stanowi siłę dla argumentu, który od dawna twierdzi właściciel Twittera, Elon Musk, że platforma jest „de facto rynkiem miejskim”.
Ale nowe opłaty, zawarte w dokumentacji widzianej przez WIRED, sugerują, że większość organizacji, które polegały na dostępie API do prowadzenia badań, zostanie teraz wyeliminowana z korzystania z Twittera.
To koniec długiego, zawiłego procesu. 2 lutego ogłosił Musk Dostęp do API byłby za paywallem w ciągu tygodnia. (Ci, którzy produkują „dobre” treści, byliby zwolnieni). Tydzień później on zwlekał z decyzją do 13 lutego. Nic dziwnego, że termin ten również minął, ponieważ Twitter doznał katastrofalnej awarii.
Zgodnie z dokumentem wysłanym przez przedstawiciela Twittera do potencjalnych klientów akademickich na początku marca i przekazanym do WIRED, firma oferuje obecnie trzy poziomy pakietów Enterprise dla swojej platformy programistycznej. Najtańszy, Small Package, daje dostęp do 50 milionów tweetów za 42 000 $ miesięcznie. Wyższe poziomy zapewniają naukowcom lub firmom dostęp do większej liczby tweetów – odpowiednio 100 milionów i 200 milionów tweetów – i kosztują 125 000 i 210 000 dolarów miesięcznie. WIRED potwierdził dane z innymi istniejącymi użytkownikami bezpłatnego API, którzy otrzymali e-maile z informacją, że nowe plany cenowe wejdą w życie w ciągu kilku miesięcy.
„Nie wiem, czy na świecie jest naukowiec, którego stać na 42 000 dolarów miesięcznie na prowadzenie Twittera” — mówi Jeremy Blackburn, adiunkt na Uniwersytecie Binghamton w Nowym Jorku i członek laboratorium iDRAMA, które analizuje mowę nienawiści w mediach społecznościowych — w tym na Twitterze.
Twitter nie odpowiedział na prośbę o komentarz.
W przypadku subskrybentów najtańszego pakietu liczba reguł, za pomocą których mogą filtrować dane z interfejsu API PowerTrack w czasie rzeczywistym aplikacji, zostanie ograniczona do 25 000, a liczba zapytań interfejsu API wyszukiwania pełnego archiwum zostanie ograniczona do 50 000. Liczba uchwytów na Twitterze, które mogą analizować za pomocą interfejsu API aktywności konta, również zostanie ograniczona do 5000, a maksymalnie 20 żądań na minutę będzie Punkt końcowy podsumowań interfejsu API zaangażowaniaco pozwala badaczom zobaczyć, jak dobrze radzą sobie tweety pod względem zaangażowania.
Chociaż brzmi to jak pokaźny zbiór danych, stanowi tylko około 0,3 procent miesięcznych wyników Twittera, co oznacza, że daleko mu do kompleksowego obrazu aktywności na platformie. Bezpłatny dostęp API Twittera dał naukowcom dostęp do 1 procenta wszystkich tweetów.