Pięć lat temu, inwestorzy nie odpowiadali na telefony Nazima Salura. Teraz jego firma, Getir, jest największą firmą oferującą szybkie dostawy artykułów spożywczych w Europie. Po tym, jak turecki startup przejął w zeszłym miesiącu niemieckiego rywala Gorillas, firma została wyceniona na 8,8 miliarda dolarów.
Getir po raz pierwszy rozszerzył swoją działalność na Europę przez Londyn w 2021 r., kiedy po pandemii trwała gorączka złota na błyskawiczne artykuły spożywcze. Inwestorzy byli przekonani, że nawyki lockdownu utrzymają się, a konsumenci nadal będą domagać się dostaw artykułów spożywczych bezpośrednio do domów. Od 2020 r. inwestorzy zalali światowy sektor finansowaniem o wartości ponad 5 miliardów dolarów. Te miliardy sfinansowały dramatyczną ekspansję branży obiecującej nową erę najwyższej wygody: artykuły spożywcze na wyciągnięcie ręki w 10 minut. W samej Europie firmy uruchomione w latach 2020-2021 to Gorillas, Weezy, Blok, Dija, Fancy i Cajoo.
W rozliczeniu aplikacji dostarczającej wszystkie te firmy zniknęły lub zostały wchłonięte przez trzech głównych europejskich graczy: Getir, Flink i GoPuff. Odkąd Getir połknął Goryle w grudniu, żółte i fioletowe motorowery firmy można znaleźć na drogach w siedmiu krajach europejskich. Jej kolejny co do wielkości konkurent, niemiecki Flink, jest aktywny w trzech. Amerykańska konkurencja, GoPuff, ostatnio zmniejszyła swoją działalność i obecnie działa tylko we Francji i Wielkiej Brytanii. Getir otrzymał fundusze od inwestora państwowego Abu Dhabi Mubadala oraz firm inwestycyjnych Sequoia i Tiger Global, aby napędzać swój wzrost.
Treść
Treści te można również przeglądać na stronie, z której pochodzą.
Treść
Treści te można również przeglądać na stronie, z której pochodzą.
Rozwój firmy z Londynu do największego europejskiego dostawcy artykułów spożywczych typu instant jest możliwy dzięki doświadczeniu Getir na rodzimym rynku, mówi dyrektor generalny na Europę, Turancan Salur. „Jesteśmy pionierami w branży” – mówi. Getir może być nowy w Europie, ale działa w Turcji od ośmiu lat i twierdzi, że już przynosi zyski w Stambule. Jako firma prywatna Getir nie publikuje sprawozdań finansowych. „Mamy tam duże doświadczenie i poradziliśmy sobie z wieloma trudnymi sytuacjami i trudnościami gospodarczymi” — mówi Salur.
Mówi, że podczas gdy nowi europejscy gracze zmagali się z problemami informatycznymi związanymi z zarządzaniem logistyką, Getir miał już gotowe poprawki na zamówienie. „Zasadniczo mieliśmy podgląd na przyszłość, podczas gdy nasi konkurenci nie”.
Dominacja Getira znajduje odzwierciedlenie w liczbie pobrań. Aplikacja firmy została pobrana na telefony z Androidem 28 milionów razy na całym świecie, zgodnie z danymi AppRadar, które nie liczą instalacji iPhone’a. Liczba ta znacznie przewyższa liczbę pobrań aplikacji GoPuff, która została zainstalowana 5,4 miliona razy. A Getir nie tylko przekonuje konsumentów – do firmy przechodzą też kurierzy. „Z mojego osobistego doświadczenia wynika, że Getir jest o wiele lepszy niż bycie w pełni zależnym od Deliveroo lub UberEats” — mówi Ian Morrison, kurier z Londynu, który pracuje dla Getir w Londynie od czerwca 2021 r. Otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 11,05 GBP (13 USD) za osobę. godzinę i otrzymuje urlop oraz zasiłek chorobowy. Firma zapewnia mu elektryczny motorower do jazdy podczas zmian i pokrywa jego ubezpieczenie.
Mimo to Getir nie jest doskonały – podkreśla. W porównaniu do czasu, kiedy dołączył, musi pracować więcej godzin, aby otrzymać takie samo wynagrodzenie, ze względu na zmiany w systemie premiowym. Opisuje również presję, pod jaką znajduje się jego magazyn, aby szybko realizować dostawy, co oznacza, że ludzie pakujący zamówienia są bardziej narażeni na popełnianie błędów, co skutkuje niewłaściwymi lub brakującymi artykułami.