Jak nieznośne świnie z Nowej Zelandii zmieniły się w dojne krowy

0
74

Pod koniec lat 90. zespół badawczy z Londynu potwierdził, że przynajmniej w warunkach laboratoryjnych PERV mogą infekować komórki ludzkie.

Odkrycie to na pewien czas „zabiło ksenotransplantację” – powiedział Björn Petersen, badacz ksenotransplantacji z Instytutu Friedricha Loefflera, niemieckiego rządowego centrum badań nad chorobami zwierząt. „Firmy farmaceutyczne wycofały swoje pieniądze z badań”.

Na całym świecie polowano na świnie, które były jak najbardziej wolne od chorób.

W 1998 Diatranz partner Olga Garkavenko włączyła radio i dowiedziała się o nowych przybyszach z Invercargill. Postanowiła to zbadać.

Firma pozyskała do analizy próbki tkanek od świń poddanych kwarantannie. Wyglądało na to, że surowe warunki panujące na wyspach nie sprzyjały chorobom.

„Pozostali odizolowani i dlatego pozostali wolni od wielu powszechnych infekcji, które występują u świń” – powiedział Tan. „Świnie, które były słabe, zostały prawdopodobnie wytępione. Przeżyli tylko najsilniejsi”.

Świnie mają również niezwykle niską liczbę kopii retrowirusa w swoim genomie. Petersen zauważył, że populacja jest również całkowicie wolna od typu PERV o nazwie PERV-C, który może stanowić największe zagrożenie dla biorców przeszczepów. Było to możliwe „ponieważ przez długi czas przebywały w izolacji i nigdy nie miały kontaktu z innymi świniami”.

Joachim Denner, badacz ksenotransplantacji z Wolnego Uniwersytetu w Berlinie, powiedział, że świnie z wyspy Auckland mają jeszcze jedną istotną przewagę nad innymi rasami świń – ich niski wzrost. Powiedział, że przy wadze około 90 funtów „są odpowiedniej wielkości do przeszczepu”. Świnia domowa waży od 300 do 700 funtów, a jej narządy są zbyt duże.

W 2004 roku Elliott, Tan i inni założyli firmę o nazwie Living Cell Technologies lub LCT, która wchłonęła Diatranz i przejęła opiekę nad świniami, budując kosztowną placówkę w pobliżu Invercargill, aby trzymać je w izolacji medycznej podczas selektywnej hodowane do ksenotransplantacji.

Zwierzęta poddane kwarantannie nagle zyskały reputację wartych setki tysięcy dolarów każde, ku ledwie skrywanej radości ówczesnego burmistrza Shadbolta.

Projekt przyniósł Invercargill miejsca pracy i zainwestował miliony dolarów. „Wszystko się urzeczywistniło” — powiedział Shadbolt w 2008 roku Otago Daily Times artykuł. „Wcieram to w tych ludzi, którzy nie wspierali mnie przy każdej okazji”.

Do 2010 roku obawy dotyczące PERV zmniejszały się, ponieważ liczne badania kliniczne przeszczepów komórek sugerowały nie tylko, że komórki świni mogą być skuteczne w leczeniu cukrzycy, ale także, że PERV nie przenoszą się na ludzi. Nowa technologia edycji genów oznaczała również, że geny retrowirusów mogą stać się niefunkcjonalne przed narodzinami zwierzęcia.

Wraz z tymi postępami wyścig o pomyślne wszczepienie świńskich narządów u ludzi nabrał tempa. Grupy na całym świecie hodują teraz świnie w tym celu. To wielki biznes — według niedawnego raportu globalny rynek ksenotransplantacji może być wart 24,5 miliarda dolarów do 2029 roku.

W styczniu 2022 roku grupa z University of Maryland, używając narządu świni amerykańskiej firmy Revivicor, przeprowadziła pierwszy udany przeszczep serca świni żywemu pacjentowi. Pacjent przeżył dwa miesiące. Podczas gdy przyczyna jego śmierci jest nadal badana, podczas sekcji zwłok znaleziono dowody na chorobę zwaną wirusem cytomegalii świń. Świnia użyta do przeszczepu, powiedział Tan, zostałaby rygorystycznie przebadana pod kątem wirusa, co, jak dodał, pokazuje, jak ważne jest hodowanie świń, które są naprawdę wolne od takich chorób.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj