Kiedykolwiek złapany według przepisu, który zajmuje pierwsze miejsce w wyszukiwarce Google, ale się okazuje tak kiedy robisz to sam? Google ma dobre intencje, faworyzując w swoim algorytmie dłuższe, bogate w słowa kluczowe posty, filmy i zdjęcia studyjnej jakości. Rezultatem tego jest jednak pasmo blogów kulinarnych o jednolitej treści, napisanych w celu spełnienia ciągle zmieniających się kryteriów optymalizacji pod kątem wyszukiwarek (SEO). Dla kucharzy amatorów może być trudno znaleźć przepisy, które smakują tak dobrze, jak wyglądają w Internecie.
Mój związek z tym problemem jest skomplikowany: jako pisarz, redaktor książek kucharskich i tester przepisów jestem dotknięty brakiem kreatywności na blogach kulinarnych w dzisiejszych czasach i zauważam, że coraz więcej twórców przepisów przedkłada SEO nad jakość i dokładność . Jednocześnie, jako bloger kulinarny, którego miesięczne przychody z reklam (oparte na wyświetleniach stron) są uzależnione od miesięcznych przychodów z reklam, jestem bezwstydnym współtwórcą tego pasa transmisyjnego witryn z przepisami o formalnej strukturze i wiem z pierwszej ręki, że – przynajmniej na razie – posty krawieckie do algorytmu wyszukiwania Google ma zasadnicze znaczenie dla dochodów twórców treści cyfrowych. Wreszcie, jako zajęty człowiek i szef mojego gospodarstwa domowego ds. żywności i żywienia, chcę po prostu szybko znaleźć godne zaufania przepisy, aby móc żyć dalej.
Oto pięć profesjonalnych wskazówek dotyczących bardziej efektywnego wyszukiwania w Internecie:
Użyj określonych wyszukiwanych haseł
Kuszące jest wpisanie w Google „najlepszy przepis na spanakopita”, ale co to w ogóle znaczy?
„Myślę, że największym wyzwaniem związanym z SEO jest to, że jeśli chodzi o przepisy, tak naprawdę nie ma jednej„ najlepszej ”opcji” — mówi Ann Baum, współzałożycielka firmy Spillt. „Google ostatecznie pokazuje Ci przepisy, które najprawdopodobniej zostaną kliknięte i spędzają czas na ich stronach, ale myślę, że wszyscy zdajemy sobie sprawę, że są chwile, kiedy to proxy nie jest idealną reprezentacją jakości przepisu”.
Zacznij od zadania sobie pytania: „Jakich cech szukam w tym przepisie?” Jeśli szybkość jest Twoim najwyższym priorytetem, wyszukaj „przepis na spanakopita, który można zrobić w 30 minut lub krócej”. Jeśli chcesz zrobić danie w jego najbardziej autentycznej formie, wyszukaj „tradycyjny grecki przepis na spanakopita”. Jeśli planujesz zrobić to na imprezę, a nie na kolację, wyszukaj „podręczna przystawka spanakopita na 12 osób”.
Porównaj różne opcje
Nie wszyscy twórcy są tak dobrzy w opracowywaniu receptur, jak w SEO i odwrotnie. Kiedy więc szukasz dania, którego nigdy wcześniej nie robiłeś, warto porównać kilka różnych przepisów — być może nawet z różnych stron wyników wyszukiwania. Lubię wybrać przyciągający wzrok, dobrze wyprodukowany utwór z pierwszej piątki, a następnie jeden lub dwa inne, które brzmią dobrze, ale nie zajmują tak wysokiej pozycji. Następnie przeglądam przepisy obok siebie. Czy ktoś ma zupełnie inny czas gotowania niż inni? Czy w jednym poście są pomocne odmiany, wskazówki oszczędzające czas lub zamienniki składników, które mogę zastosować w innych przepisach?
„Tak łatwo jest po prostu wziąć czyjś przepis, trochę go zmodyfikować i wrzucić na własnego bloga” — mówi dziennikarka kulinarna i trenerka pisania książek kucharskich, Dianne Jacob. Porównując posty, możesz odkryć, że większość wyników wyszukiwania na pierwszej stronie opiera się na tym samym oryginalnym przepisie. „W takim razie”, sugeruje, „możesz zdecydować, co ci się podoba” lub znaleźć oryginalną wersję i zrobić to.
Przeczytaj komentarze (z przymrużeniem oka)
Jako blogerka kulinarna doskonale zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie komentarze należy traktować poważnie. Niektórzy recenzenci przyznali mi 1 gwiazdkę, ponieważ „zmusiłem ich” do kliknięcia linku, aby zrobić sos do pizzy na liście składników przepisu na pizzę. Inni wprawdzie nie stworzyli przepisu, ale twierdzą, że „nie ma mowy, żeby to ciasto na pizzę zadziałało”, piętnując post swoją oburzoną recenzją.
Niemniej jednak, kiedy przeczesuję czeluści internetu w poszukiwaniu konkretnego przepisu – zwłaszcza dania, którego nigdy wcześniej nie robiłam – uważam, że pomocne są recenzje (przynajmniej te prawdziwe). Na przykład, czasami czytelnicy donoszą, że odkryli zamiennik lub odmianę, dzięki której danie było jeszcze lepsze. Lub gdy przepis mówi „doprawić do smaku”, komentatorzy mogą podać dokładniejsze sugestie dotyczące przypraw. Im więcej przemyślanych komentarzy zawiera post z przepisami, tym bardziej został on przetestowany i zatwierdzony przez prawdziwych ludzi, takich jak ty i ja.
Trzymaj się autorów przepisów, którym ufasz
Zanim otworzysz wyszukiwanie w całej sieci, zapytaj innych kucharzy domowych, których szanujesz, o ich ulubionych blogerów kulinarnych i twórców przepisów lub wyszukaj ich po imieniu. Pomoże to wesprzeć twórców, którym najbardziej zależy na jakości – liczy się każde kliknięcie! – i zwiększy prawdopodobieństwo udanej kolacji.
„Istnieje wiele sposobów, dzięki którym przepisy zdobywają zaufanie” — mówi Baum. „Być może rozpoznajesz konkretnego bloga i już wcześniej robiłeś jego przepisy, a może twój znajomy wysyła ci przepis i mówi:„ Zrobiłem to i wyszło świetnie ”.
Baum zaleca również poszukiwanie rzetelnych twórców przepisów w mediach społecznościowych, gdzie można „zobaczyć kulisy działań i zrozumieć myśli i pracę włożone w opracowywanie wspaniałych przepisów”.