Jeśli chodzi o ładowanie, samochód jest zbudowany na platformie Kia E-GMP, która umożliwia superszybkie ładowanie 800-woltowe i ładowanie pojazdu (gdzie można zasilać sprzęt gospodarstwa domowego z akumulatora samochodu, jeśli chcesz). Ponownie, cele EV9 to 6 minut, aby dodać 100 kilometrów zasięgu przy szybkiej ładowarce, w przeciwieństwie do 4,5 minuty, które zajmuje EV6, aby zrobić to samo z ładowarką o mocy 350 kW. Sugerowałoby to pojemność baterii około 100 kWh, ale dokładny rozmiar baterii EV9 zostanie podany jeszcze w tym miesiącu.
Wnętrze EV9 wygląda równie imponująco jak jego nadwozie. Wystarczająco duży dla siedmiu osób, z przodu znajduje się pływająca panoramiczna deska rozdzielcza wykonana z pary 12,3-calowych wyświetlaczy i jednego 5-calowego wyświetlacza rozciągającego się od kierownicy do środka. Jeśli chodzi o rozdzielnice, „fizyczne przyciski są ograniczone do minimum”, co może nie wróży dobrze, ale mamy nadzieję, że myląca dwufunkcyjna konfiguracja EV6 zostanie poprawiona.
Sprytnie drugi rząd siedzeń można obrócić o 180 stopni, dzięki czemu pasażerowie mogą rozmawiać z osobami siedzącymi w trzecim rzędzie. Pozwala to również na obrócenie siedzenia na zewnątrz, dzięki czemu można łatwo wsiadać i wysiadać z SUV-a. Punkty ładowania, schowki i uchwyty na kubki są obiecane w obfitości.
Nie wspomniano o panelach słonecznych w wersji koncepcyjnej ani o wysuwanej kierownicy, ale EV9 będzie pierwszą Kia, która zaoferuje Automode, technologię autonomicznej jazdy firmy.
Karim Habib, wiceprezes wykonawczy i szef Kia Global Design Center, mówi, że EV9 oferuje „świeżą perspektywę pojazdów elektrycznych w sektorze rodzinnych SUV-ów”. To się dopiero okaże, ale pierwsze wrażenia są z pewnością obiecujące. Jego pojawienie się w tym roku jest również na czasie, ponieważ całkowicie elektryczna oferta Range Rovera pojawi się dopiero w 2024 roku.