Muji produkował już wcześniej pojazdy: Muji Car 1000 z 2001 roku był efektem współpracy z Nissanem. Limitowana edycja 1000 egzemplarzy Nissana Marche bez znaczków była spartańsko wyposażona, oferowana wyłącznie w kolorze „marmurowej bieli” i dostępna wyłącznie online jako ćwiczenie do testowania systemów marketingu internetowego firmy.
Muji ma również historię tworzenia prostych jednośladów — jego motocykl H-Type z 1982 r. ma tę samą oszczędną estetykę, która posłużyła jako inspiracja dla tego modelu MS01. W pewnym sensie ten nowy motorower cofa Hondę do jej korzeni, tworząc proste rozwiązania mobilności dla mas, aby spróbować odzyskać część magii Super Cub.
Surowa estetyka = surowe doświadczenia
Kiedy rower dotarł do mojego domu, przyszedł bez instrukcji ani wskazówek, jak go używać. W tym miejscu zaczyna błyszczeć czystość: pozbywając się technologii i czasami żmudnego łączenia innych motorowerów z aplikacjami, możesz po prostu wsiąść i ruszyć. Dokładnie to zrobiłem i szybko śmigałem po ulicach w pobliżu mojego domu w Szanghaju.
Foto: Muji
Wykuta z jednego solidnego kawałka stopu aluminium prosta kierownica, pozbawiona ozdób i typowych dla konkurencji macek z drutów, sprawia wrażenie solidnej, a przede wszystkim daje pewność co do możliwości jezdnych motoroweru. Na środku kierownicy znajduje się podstawowy, mały wyświetlacz LCD, który wyświetla zasięg baterii, informacje o podróży i tryb jazdy. Jednak zbliżając się do pierwszego rogu od mojego domu, zauważyłem, że nie ma kierunkowskazów ani lusterek bocznych. Bez nich jazda jest tak prosta, jak to tylko możliwe, ale wydaje się trochę niepokojąca podczas porannych dojazdów do pracy w 24-milionowym mieście.
Foto: Muji
Foto: Muji
Większość motorowerów elektrycznych, takich jak NIU, ma małe koła, ale MS01 jest wyposażony w duże, 17-calowe koła bezdętkowe z hamulcami tarczowymi z przodu iz tyłu. Odepchnij podpórkę, obróć rączkę i ruszaj — najpierw szybko dzięki silnikowi o mocy 400 W, a potem z mocą szybko spadającą po około 15 kilometrach na godzinę, aż do ograniczonej prędkości maksymalnej wynoszącej 25 kilometrów na godzinę (co prawda pieszy 15 mil na godzinę). Z łatwością pokonałem inne motorowery poza linią, ale wkrótce zabrakło mi zaciągnięcia. Wszystko to ma na celu oszczędzanie baterii — wyjmowanej baterii litowej o mocy 48 V/20 Ah — która ma zasięg do 65 kilometrów (40 mil) i może z łatwością wytrzymać tydzień podczas zwykłych dojazdów do pracy w mieście.
Nie zauważyłem żadnych grzechotek ani drgań plastikowego wykończenia, które jest powszechne w innych tańszych motorowerach konkurencji. Przede wszystkim jednak wszyscy patrzyli na mnie. Czysta czarna rama na tle czystej bieli nadwozia naprawdę wyróżniała się na tle morza krzykliwych, tanich plastikowych i zasilanych akumulatorami kwasowo-ołowiowymi motorowerów.
Pod siedzeniem ukryty jest pojedynczy amortyzator, który pomaga złagodzić uderzenia na wyboistych drogach. Jednak za każdym razem, gdy płynnie przyspieszałem powyżej 15 kilometrów na godzinę, co pięć sekund rozlegał się nieustanny sygnał dźwiękowy, prawdopodobnie przypominający mi o utrzymaniu prędkości rejsowej. Nie zrobiło to nic więcej, jak tylko irytowało i nieco zepsuło wrażenia z jazdy.