Możesz nagrać film telefonem. Tylko nie oczekuj, że będzie łatwo

0
73

„W branży zdecydowanie panuje piętno. Nie powiedziałbym tak naprawdę z perspektywy widza – dobry film to dobry film. Ale w branży, myślę, że istnieje piętno.” Skończyło się na pracy z Nickiem Cooke, który, jak mówi, podobnie jak ona, postrzegał używanie telefonu jako wyzwanie, a nie przeszkodę.

Stettner uważa, że ​​ta niechęć do poważnego traktowania aparatów telefonicznych wynika z fetyszyzowania sprzętu z najwyższej półki w branży filmowej. Używanie profesjonalnej kamery kinowej może sprawić, że Twoja praca będzie wyglądać na „profesjonalną”, nawet jeśli nie zawsze tak jest. Studenci przychodzą też do szkół filmowych, aby używać i poznawać wysokiej klasy aparaty i obiektywy, więc konieczność korzystania ze smartfona nie wydaje się atrakcyjna.

Jednak używanie czegoś tak znanego i powszechnego jak telefon może utrudnić krytyczne myślenie o szczegółach sesji. „Kontemplacja obrazu – kompozycji, blokowania, wszystkiego tego – staje się o wiele bardziej przemyślanym elementem, gdy masz do czynienia z czymś, czego nie można uchwycić od razu” — mówi Stettner. Zasadniczo masz więcej okazji, aby się zatrzymać i pomyśleć. To ma sens. Codziennie używamy telefonów do czytania wiadomości, grania w gry, odpowiadania na wiadomości i przechwytywania treści. Kamera kinowa to skoncentrowane narzędzie, które pozwala skoncentrować się na kreatywności. Telefon może nie wprawić Cię w ten sam sposób myślenia.

Kontrolowany

Każdego roku producenci telefonów podkreślają ulepszenia swoich algorytmów przetwarzania obrazu, które wpływają na wygląd klipu wideo. Może to obejmować automatyczne rozjaśnianie materiału, zwiększanie nasycenia kolorów lub usuwanie szumów poprzez wygładzanie szczegółów. Henwick mówi, że jej zespół zignorował całe to zastrzeżone przetwarzanie i zamiast tego użył aplikacji o nazwie Filmic Pro, aby uzyskać dostęp do surowego sprzętu w telefonie Xiaomi. „Właściwie mielibyśmy dwa telefony. Skupilibyśmy się na jednym telefonie i używalibyśmy Wi-Fi do sterowania głównym telefonem. Działało to bardzo podobnie do normalnej załogi, z wyjątkiem tego, że sprzęt mieści się w dłoni”.

Wycięcie całego przetwarzania Xiaomi zapewniło Henwickowi i Cooke’owi większą kontrolę nad wyglądem filmu. Jednak nadal były rzeczy, które robiła kamera, nad którymi nie mogli kontrolować. Aparaty w smartfonach są zaprojektowane tak, aby robić dobre zdjęcia bez względu na to, jak słabe są nasze umiejętności fotograficzne, więc często „pomagają” poprawić ujęcie, automatycznie dostosowując ustawienia aparatu w sposób, który podnosi złe zdjęcie, ale udaremnia artystyczne próby złamania zasad. Cooke wyjaśnił scenę, w której celowo chciał utrzymać twarz aktora w cieniu, ale telefon automatycznie to kompensował, aby wyglądały ładniej w „świecący, piękny, lśniący sposób”. Telefon próbował również automatycznie korygować sceny — nawet zmieniając ekspozycję w trakcie ujęcia — gdy zespół starał się upewnić, że każda klatka jest spójna.

Zespół znalazł kilka sposobów, aby oszukać aparat, aby przestał to robić, oświetlając sceny w określony sposób lub kierując czujnik na jasną lub ciemną powierzchnię, aby „zresetować” ustawienia ekspozycji aparatu. Często po prostu naprawiali te problemy w postprodukcji, proces, który według Henwicka był porównywalny z tym, co robi się w przypadku innych filmów krótkometrażowych, które wykorzystują kamery kinowe.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj