Hanson i ja rozmawialiśmy o pomyśle dodania prawdziwej inteligencji do tych sugestywnych maszyn. Ben Goertzel, znany badacz sztucznej inteligencji i dyrektor generalny SingularityNET, prowadzi wysiłki mające na celu zastosowanie postępów w uczeniu maszynowym do oprogramowania wewnątrz robotów Hansona, które pozwala im reagować na ludzką mowę.
Sztuczna inteligencja stojąca za Sophią może czasami zapewniać zadowalające odpowiedzi, ale technologia nie jest tak zaawansowana, jak system taki jak GPT-4, który napędza najbardziej zaawansowaną wersję ChatGPT, a jego stworzenie kosztowało ponad 100 milionów dolarów. I oczywiście nawet ChatGPT i inne najnowocześniejsze programy AI nie są w stanie rozsądnie odpowiedzieć na pytania dotyczące przyszłości sztucznej inteligencji. Najlepiej będzie myśleć o nich jako o nadnaturalnie inteligentnych i utalentowanych naśladowcach, którzy, choć zdolni do zaskakująco wyrafinowanego rozumowania, są głęboko wadliwi i mają jedynie ograniczoną „wiedzę” o świecie.
Mylące „wywiady” Sophii i firmy w Genewie przypominają, jak antropomorficzne systemy sztucznej inteligencji mogą sprowadzić nas na manowce. Historia sztucznej inteligencji jest pełna przykładów ludzi, którzy nadmiernie ekstrapolują nowe osiągnięcia w tej dziedzinie.
W 1958 roku, u zarania sztucznej inteligencji, The New York Times napisał o jednym z pierwszych systemów uczenia maszynowego, prymitywnej sztucznej sieci neuronowej opracowanej dla Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych przez Franka Rosenblatta, psychologa z Cornell. „Marynarka wojenna ujawniła dziś embrion komputera elektronicznego, który według oczekiwań będzie w stanie chodzić, mówić, widzieć, pisać, reprodukować się i być świadomym swojego istnienia”, Czasy zgłoszono — odważne stwierdzenie o obwodzie zdolnym do uczenia się rozpoznawania wzorców w 400 pikselach.
Jeśli spojrzysz wstecz na opis szachowego Deep Blue firmy IBM, mistrza DeepMind, gracza w Go, AlphaGo, oraz wiele skoków w uczeniu głębokim z ostatniej dekady – które wywodzą się bezpośrednio z maszyny Rosenblatta – zobaczysz wiele tego samego: ludzie traktują każdy postęp tak, jakby był oznaką jakiejś głębszej, bardziej ludzkiej inteligencji.
Nie oznacza to, że te projekty – a nawet stworzenie Sophii – nie były niezwykłymi wyczynami lub potencjalnie krokami w kierunku bardziej inteligentnych maszyn. Ale jasne spojrzenie na możliwości systemów sztucznej inteligencji jest ważne, jeśli chodzi o mierzenie postępów tej potężnej technologii. Aby zrozumieć postęp AI, przynajmniej możemy przestać zadawać głupie pytania animatronicznym marionetkom.