Aplikacja ma również kilka powitalnych funkcji dostosowywania. Istnieje rozbudowany test odsłuchowy, na przykład dostarczony przez eksperta od słuchu Mimi — pozwól aplikacji przeprowadzić Cię przez test dopasowania wkładki dousznej, poinformuj ją, ile masz lat, a następnie odsłuchaj serię sygnałów dźwiękowych. Po zakończeniu tego procesu analiza wyników umożliwia aplikacji Ear (2) control dostosowanie ustawień EQ, aby najlepiej pasowały do Twojego profilu słuchowego. I dopracuje EQ w czasie rzeczywistym, w zależności od słuchanej treści. Na dobre i na złe, aplikacja pokazuje nawet graficzną reprezentację Twojego zakresu słyszenia.
Dostępny jest podobny test, aby dostosować intensywność aktywnej redukcji szumów. Ponownie musisz dopasować wkładkę douszną, a następnie spersonalizowany test wykorzystuje siedem filtrów audio, aby dostosować ANC, aby zapewnić jak najbardziej komfortowe wrażenia słuchowe. Taka jest w każdym razie teoria.
The Ear (2) wykorzystuje Bluetooth 5.3 do łączności bezprzewodowej, z kompatybilnością z kodekami SBC, AAC i LHDC 5.0. LHDC 5.0 sprawia, że słuchawki Ear (2) High Res Audio Wireless są certyfikowane i mogą, po podłączeniu do odpowiednio określonego odtwarzacza, akceptować strumienie 24-bitowe/192-kHz. Niezależnie od standardu przesyłanego strumieniowo cyfrowego pliku audio, jest on dostarczany przez kilka 11,6-milimetrowych pełnozakresowych dynamicznych przetworników poliuretanowo-grafenowych o konstrukcji niezmienionej w stosunku do oryginalnego ucha (1). Każda z nich znajduje się w obudowie dwukomorowej, przeznaczonej do płynnego przepływu powietrza.
Tempo, żywy dźwięk
Danie ucha (2) największej szansy na wywarcie wrażenia wydaje się sprawiedliwe, dlatego są one podłączone do telefonu Nothing (1) za pomocą kodeka Bluetooth LHDC 5.0. Na telefonie (1) działa aplikacja do strumieniowego przesyłania muzyki TIDAL. I tak długo, jak pamiętasz o cenie, jest wiele do polubienia w sposobie działania tych wkładek dousznych.
Oparty na MQA plik TIDAL Masters z utworem Prince’a „U Got The Look” pozwala Nothing Ear (2) wyrazić siebie niemal całkowicie. Są to szybkie, żywe dźwięki, z dużą ilością kontroli i rozszerzenia niskich częstotliwości – oraz rodzajem poziomów szczegółowości, które zapobiegają po prostu dudnieniu basu w czasie. Ładnie opisana faktura i barwa, ekspresja rytmiczna bardzo przyzwoita, a rozmach nigdy nie budzi wątpliwości.
Poziom szczegółowości średnich tonów jest równie wysoki, co pozwala głosom zarówno Prince’a, jak i Sheeny Easton w pełni opisać ich technikę i charakter. Scena dźwiękowa, którą tworzy Ear (2), nie jest największa, ale jest dobrze rozplanowana i kontrolowana, co oznacza więcej niż wystarczająco dużo miejsca dla piosenkarza, aby mógł robić swoje bez zakłóceń z zewnątrz. Nie oznacza to jednak, że wydają się one w jakikolwiek sposób oderwane od reszty występu — The Ear (2) wykonują dobrą robotę, prezentując nagrania z wspólnością, a nie jako zbiór dyskretnych zdarzeń.
Kłopoty z najwyższej półki
Góra pasma jest asertywna do niemal lekkomyślnego stopnia. W połączeniu z telefonem Nothing (1) ilość ugryzienia i blasku przywołania z najwyższej półki zbliża się do niebezpiecznych poziomów, a jeśli zostanie dopasowana z niesympatycznym odtwarzaczem źródłowym, łatwo sobie wyobrazić, że górna część wymknie się spod kontroli – zwłaszcza jeśli słuchasz w znacznych ilościach tom. Oczywiście nikt nie chce stłumionej lub wycofanej odpowiedzi wysokich tonów, ale Ear (2) mógł pójść trochę za daleko w przeciwnym kierunku.
Dynamiczny zapas jest jednak znaczny, co zawsze jest dobrą rzeczą, gdy nagranie zmienia się między bardzo cichym a bardzo głośnym. A bardziej subtelne harmoniczne szczegóły nagrania również nie idą na manowce – więc Twój solowy instrument brzmi intymnie i natychmiastowo.
Aktywna redukcja szumów jest również dość dobrze zaimplementowana. „Zredukuj” to słowo, które ma zastosowanie, a nie „anuluj”, to prawda, ale nadal mówimy o znacznej redukcji dźwięku zewnętrznego. Osiąga się to również bez żadnych kosztów dla dźwięku wkładek dousznych. Po włączeniu ANC nie ma śladu zakłócenia kontrasygnału ani szumu tła. Co stawia Ear (2) przed kilkoma porównywalnymi cenowo rywalami.
Biorąc pod uwagę ogólny pakiet, w Nothing Ear (2) można polubić całkiem sporo. Dzięki rozbudowanemu charakterowi aplikacji sterującej, posiadanie wydaje się być całkiem niestandardowym doświadczeniem, a dzięki połączeniu asertywnej jakości dźwięku (prawie zbyt asertywnej, jeśli chodzi o wysokie tony) i skutecznej redukcji szumów, słuchanie ich jest przyjemne. A ze względu na język wzornictwa przemysłowego Nothing są dość indywidualni.
Nie brakuje Ci wyboru, jeśli chodzi o prawdziwie bezprzewodowe słuchawki douszne w tej cenie, ale bądź pewien: Nothing Ear (2) to znacznie więcej niż tylko (+1).