Spotify już dawno była platformą, która ewoluuje szybciej niż nasze osobiste gusta muzyczne. Zaktualizował swoją kultową promocję Wrapped na koniec roku i dodał AI DJ w ciągu ostatnich kilku miesięcy. Ale w tym tygodniu gigant streamingowy ogłosił to, co jego dyrektor generalny Daniel Ek nazwał największym zmiana na platformę w ciągu dekady: przeprojektowanie, aby aplikacja, która zaczęła jako miejsce do odtwarzania muzyki, była w widocznym miejscu z wideo.
Na pierwszy rzut oka wygląda to na kolejną próbę kanibalizacji konkurentów przez aplikację społecznościową w sposób, w jaki Instagram naśladował Snapchata, a następnie TikTok dla własnych korzyści. Spotify ma teraz różne kanały do odkrywania piosenek, podcastów i audiobooków, prezentując wygląd, który jest w połowie niekończącym się przewijaniem TikToka, a w połowie opowieściami na Instagramie. Pokazują wideo połączone z muzyką lub podcastami, a także przykładową zawartość audio. Niektóre mają napisy na żywo, które przyciągają wzrok, gdy unoszą się na ekranie, a podgląd audiobooka może trwać nawet pięć minut.
Chociaż Spotify może teraz wyglądać i brzmieć bardziej jak TikTok, prawdopodobnie ma inne intencje. Zamiast kierować niekończący się strumień treści na telefony użytkowników, została stworzona w celu umożliwienia im podglądu nowych treści, które będą chcieli zachować — lub przynajmniej posiedzieć z nimi dłużej. Zgodnie z zapowiedzią Spotify ma dane pokazujące, że słuchacze „stają się oddanymi fanami” po obejrzeniu treści. Filmy wideo towarzyszyły wcześniej piosenkom i podcastom w serwisie, ale ten przeprojektowany projekt umożliwia szybsze wyświetlanie ich użytkownikom, wraz z klipami dźwiękowymi.
„Usługa audio musi od razu zainteresować ludzi dźwiękiem” — mówi Simon Dyson, analityk ds. muzyki i dźwięku cyfrowego w firmie Omdia. „Jeśli uda im się uzyskać coś do natychmiastowego odtwarzania dźwięku, natychmiast cię to zainteresuje. Jeśli [Spotify] ma właściwy algorytm, zostaniesz natychmiast zaangażowany”.
Listy odtwarzania Spotify od dawna są tworzone pod kątem odkrywania muzyki, ale ten nowy ruch sprawia, że jest to bardziej natychmiastowe; przewiń kanał muzyczny i posłuchaj próbek utworów. Być może oznacza to mniej pomijania przetasowanych list odtwarzania. Takie posunięcie może pomóc Spotify wyróżnić się w branży strumieniowego przesyłania dźwięku, mówi Dyson. A dzieje się tak, gdy zmienia się rozwój transmisji strumieniowej.
Rynek osiągnął punkt nasycenia, a Spotify odnotowuje powolny spadek udziału w rynku, chociaż pozostaje najpopularniejszą usługą. Mimo to w ostatnich miesiącach 2022 r. dodał 33 miliony aktywnych użytkowników miesięcznie i odnotował wzrost przychodów o 18 procent rok do roku, przy czym podcasty przewodziły w przychodach z reklam.
Spotify próbowało się wyróżnić, inwestując setki milionów dolarów w podcasty, w tym umowę z Joe Roganem o wartości podobno ponad 200 milionów dolarów. Firma oczekuje, że podcasty będą miały wyższą marżę zysku niż muzyka. Tak więc zaprojektowanie aplikacji w sposób, który może skierować do niej więcej osób, wydaje się nieuniknioną zmianą. Ale Spotify odwołał kilka oryginalnych programów pod koniec 2022 roku po dokonaniu ambitnych inwestycji w firmy takie jak Gimlet i Parcast.