Tworzywa sztuczne niszczą wnętrzności ptaków morskich

0
73

Być może dlatego jej zespół uzyskał kontrastujące wyniki w swojej analizie: Im więcej indywidualny mikroplastików w jelitach, tym większa różnorodność drobnoustrojów, ale tym wyższa masa mikroplastików, tym mniejsze zróżnicowanie. Im więcej cząstek zjada ptak, tym większa szansa, że ​​te autostopowe drobnoustroje zagnieżdżą się w jego jelitach. Ale jeśli ptak właśnie zjadł większą masę mikroplastiku – mniej, ale cięższych kawałków – mógł pochłonąć mniej drobnoustrojów ze świata zewnętrznego.

Tymczasem szczególnie postrzępione mikroplastiki mogą zeskrobywać układ pokarmowy ptaków, powodując uraz, który wpływa na mikrobiom. Rzeczywiście, autorzy artykułu dotyczącego plastyczności stwierdzili rozległe urazy w jelitach dzikiego burzyka białonogiego, ptaków żyjących wzdłuż wybrzeży Australii i Nowej Zelandii, które zjadały mikroplastiki i makroplastiki. (Przyjrzeli się również cząsteczkom plastiku o wielkości zaledwie 1 milimetra). „Kiedy spożywasz tworzywa sztuczne, nawet niewielkie ich ilości, zmienia się struktura żołądka, często bardzo, bardzo znacząco” – mówi współautorka badania, Jennifer Lavers, ekolog zajmująca się zanieczyszczeniami w Adrift Lab, które bada wpływ plastiku na życie morskie.

W szczególności odkryli katastrofalne uszkodzenia gruczołów kanalikowych ptaków, które wytwarzają śluz, aby zapewnić barierę ochronną dla wnętrza żołądka, a także kwas solny, który trawi pokarm. Bez tych kluczowych wydzielin, mówi Lavers, ptaki „nie mogą również trawić i wchłaniać białek i innych składników odżywczych, które zapewniają zdrowie i kondycję. Więc jesteś naprawdę podatny i podatny na kontakt z innymi bakteriami, wirusami i patogenami”.

Naukowcy nazywają to „efektem subletalnym”. Nawet jeśli połknięte kawałki plastiku nie zabiją ptaka od razu, mogą mu poważnie zaszkodzić. Lavers określa to jako „dwa uderzenia plastiku”, ponieważ jedzenie tego materiału bezpośrednio szkodzi ptakom, a następnie potencjalnie czyni je bardziej podatnymi na przenoszone przez nie patogeny.

Głównym zastrzeżeniem do dzisiejszego artykułu – i zdecydowanej większości badań nad mikroplastikami – jest to, że większość naukowców nie analizowała najmniejszych cząstek plastiku. Ale naukowcy korzystający ze specjalnego sprzętu byli ostatnio w stanie wykryć i określić ilościowo nanotworzyw sztucznych w skali milionowych części metra. Tych jest dużo, dużo więcej w środowisku. (Dlatego też odkrycie, że na powierzchni oceanu pływa 11 miliardów funtów plastiku, było prawdopodobnie dużym niedoszacowaniem, ponieważ zespół ten rozważał tylko cząsteczki o wielkości do jednej trzeciej milimetra). Jednak proces obserwacji nanoplastików pozostaje trudny i drogie, więc grupa Fackelmanna nie może powiedzieć, ile mogło znajdować się w układach pokarmowych ptaków morskich i jak one również mogą wpływać na mikrobiom.

To raczej nie będą dobre wieści. Nanoplastiki są tak małe, że mogą przenikać i uszkadzać poszczególne komórki. Eksperymenty na rybach pokazują, że jeśli karmisz je nanoplastikami, cząsteczki trafiają do ich mózgów, powodując uszkodzenia. Inne badania na zwierzętach wykazały również, że nanoplastiki mogą przenikać przez barierę jelitową i migrować do innych narządów. Rzeczywiście, inny artykuł, który Lavers opublikował w styczniu, znalazł nawet mikrotworzywa sztuczne w nerkach i śledzionach burzyka białonogiego, gdzie spowodowały znaczne uszkodzenia. „Szkody, które wykazaliśmy w artykule dotyczącym plastyczności, są prawdopodobnie konserwatywne, ponieważ nie zajmowaliśmy się cząstkami w widmie nanoplastików” – mówi Lavers. „Osobiście uważam, że jest to dość przerażające, ponieważ szkody w papierze plastycznym są dość przytłaczające”.

Teraz naukowcy ścigają się, aby dowiedzieć się, czy spożywane tworzywa sztuczne mogą zagrażać nie tylko pojedynczym zwierzętom, ale całym populacjom. „Czy ta szkoda na poziomie indywidualnym – wszystkie te różne efekty subletalne, narażenie na chemikalia, narażenie na zmiany mikrobiomu, plastyczność – czy wystarczy, aby spowodować spadek liczby ludności?” pyta Laversa.

Jury wciąż nie jest w tej sprawie, ponieważ naukowcy nie mają wystarczających dowodów, aby osiągnąć konsensus. Ale Lavers wierzy w zasadę ostrożności. „Wiele dowodów, które mamy teraz, jest głęboko niepokojących” – mówi. „Myślę, że musimy pozwolić, by zwyciężyła logika i przyjąć dość bezpieczne, konserwatywne założenie, że tworzywa sztuczne powodują obecnie spadek populacji niektórych gatunków”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj