UE wzywa Stany Zjednoczone do przyłączenia się do walki o uregulowanie sztucznej inteligencji

0
99

Najbardziej na świecie cenne i dominujące firmy internetowe mają swoje siedziby w Stanach Zjednoczonych, ale krajowi nieproduktywni prawodawcy i sądy przyjazne biznesowi skutecznie zleciły UE regulację gigantów technologicznych. Dało to ogromną władzę Didierowi Reyndersowi, europejskiemu komisarzowi ds. sprawiedliwości, który jest odpowiedzialny za tworzenie i egzekwowanie prawa obowiązującego w całym bloku 27 państw. Po prawie czterech latach pracy jest zmęczony wysłuchiwaniem wielkich rozmów z USA przy niewielkiej akcji.

Przed swoją ostatnią rundą odbywających się co dwa lata spotkań z urzędnikami amerykańskimi, w tym prokuratorem generalnym Merrickiem Garlandem w Waszyngtonie, Reynders powiedział WIRED, dlaczego Stany Zjednoczone muszą w końcu przyspieszyć, dokąd zmierza sonda w sprawie ChatGPT i dlaczego wygłosił kontrowersyjne komentarze o jednym z najwybitniejszych działaczy na rzecz ochrony prywatności na świecie. Jego podróż po obu wybrzeżach rozpoczęła się od przejażdżki Waymo robotaxi przez San Francisco (wydał entuzjastyczną recenzję) i obejmowała spotkania z Google i kalifornijskim królem prywatności.

O kosztach bezczynności USA

Minęło pięć lat od wejścia w życie surowego unijnego prawa dotyczącego prywatności, RODO, które dało Europejczykom nowe prawa do ochrony i kontrolowania ich danych. Reynders usłyszał szereg propozycji, w jaki sposób Stany Zjednoczone mogłyby pójść w ich ślady, w tym od dyrektora generalnego Meta Marka Zuckerberga i innych dyrektorów ds. Technologii, demaskatorów Facebooka oraz członków Kongresu i urzędników federalnych. Ale mówi, że nie było „prawdziwych działań następczych”.

Chociaż Federalna Komisja Handlu Stanów Zjednoczonych osiągnęła porozumienie z firmami technologicznymi, które wymagają starannego przetwarzania danych użytkowników pod groźbą grzywny, Reynders jest ostrożny co do ich władzy. „Nie twierdzę, że to nic takiego”, mówi, ale brakuje im przepisów, które otwierają drogę do bardziej bolesnych grzywien lub procesów sądowych. „Egzekwowanie prawa jest najważniejsze” — mówi Reynders. „I to jest dyskusja, którą prowadzimy z władzami USA”.

Teraz Reynders obawia się, że historia się powtórzy z regulacjami dotyczącymi sztucznej inteligencji, pozostawiając tę ​​potężną kategorię technologii bez kontroli. Liderzy technologiczni, tacy jak Sam Altman, dyrektor generalny OpenAI, programisty ChatGPT, mówią, że chcą nowych zabezpieczeń, ale wydaje się mało prawdopodobne, aby amerykańscy prawodawcy uchwalili nowe przepisy.

„Jeśli masz wspólne podejście w USA i UE, mamy możliwość wprowadzenia międzynarodowego standardu” – mówi Reynders. Ale jeśli nadchodząca ustawa UE o sztucznej inteligencji nie będzie zgodna z amerykańskimi przepisami dotyczącymi sztucznej inteligencji, trudniej będzie poprosić gigantów technologicznych o pełną zgodność i zmianę sposobu działania branży. „Jeśli robisz to sam, jak w przypadku RODO, zajmuje to trochę czasu i powoli rozprzestrzenia się na inne kontynenty” – mówi. „Dzięki prawdziwym działaniom po stronie USA razem będzie łatwiej”.

O pożeraniu danych i lobbingu w ChatGPT

ChatGPT znajduje się na celowniku zarówno działań regulacyjnych związanych z prywatnością, jak i sztuczną inteligencją.

OpenAI w kwietniu zaktualizowało swoje opcje prywatności i ujawniania informacji po tym, jak włoski organ ochrony danych tymczasowo zablokował ChatGPT, ale wnioski z pełnego dochodzenia w sprawie zgodności firmy z RODO mają się ukazać do października, mówi krajowy organ regulacyjny. Ogólnounijna grupa zadaniowa ds. ochrony danych spodziewa się, że do końca roku przekaże wspólne zasady dla wszystkich krajów członkowskich dotyczące postępowania z ChatGPT, mówi Reynders. Wszystko to może zmusić OpenAI do dalszych zmian w zakresie gromadzenia i przechowywania danych przez chatbota.

Mówiąc szerzej, podczas gdy Altman z OpenAI poparł wezwania do wprowadzenia nowych zasad regulujących systemy sztucznej inteligencji, wyraził również zaniepokojenie nadmierną regulacją. W maju grzmiały nagłówki gazet, że groził wycofaniem usług z UE. Altman powiedział, że jego komentarze zostały wyrwane z kontekstu i że chce pomóc w zdefiniowaniu polityki.

Reynders mówi, że Altman ma znaczną motywację biznesową, by dogadać się z UE, która ma około 100 milionów ludzi więcej niż Stany Zjednoczone. „Poprosiliśmy o udział w dyskusjach wszystkich głównych aktorów” — mówi Reynders. „Chcemy poznać ich obawy i zobaczyć, czy rozwiążemy to w ustawodawstwie”. Twierdzi, że OpenAI nie powinno bać się nowych zasad AI. „Widziałem pochodzenie OpenAI. To dokładnie ten sam pomysł — opracowywanie nowych technologii, ale w dobrym celu” — mówi Reynders.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj