W wojnie z bakteriami nadszedł czas, aby wezwać fagi

0
73

Ella Balasa była W wieku 26 lat zdała sobie sprawę, że rutynowe zabiegi medyczne, które ją podtrzymywały, przestały działać. Szczupły asystent laboratoryjny od dzieciństwa żył ze skutkami ubocznymi mukowiscydozy, dziedzicznej choroby, która zamienia śluz w płucach i innych narządach w gęstą, lepką maź, która daje patogenom miejsce do wzrostu. Aby kontrolować infekcje, stosowała schemat połykania i wdychania antybiotyków – ale na początku 2019 roku bakteria oporna na antybiotyki, która utkwiła w jej płucach, sprawiała, że ​​była bardziej chora niż kiedykolwiek.

Czynność płuc Balasy spadła do 18 procent. Miała gorączkę i była zbyt słaba, by podnieść ręce nad głowę. Nawet tygodnie dożylnego podawania kolistyny, brutalnego antybiotyku ostatniej szansy, nie przyniosły efektu. Nie mając nic do stracenia, poprosiła laboratorium na Uniwersytecie Yale, czy mogłaby zgłosić się na ochotnika do otrzymania organizmów, które badali: wirusów atakujących bakterie, znanych jako bakteriofagi.

W styczniu tego roku Balasa doczołgała się do New Haven ze swojego domu w Wirginii, obciążona zarówno koncentratorem tlenu, jak i wątpliwościami, czy leczenie może zadziałać. Codziennie przez tydzień wdychała mgłę wirusów, które biolog Benjamin Chan, dyrektor naukowy Centrum Biologii i Terapii Fagów w Yale, wyizolował ze względu na ich zdolność do atakowania. Pseudomonas aeruginosawielolekooporny owad zatykający płuca Balasy.

I zadziałało. Wirusy przeniknęły do ​​mazi, zaatakowały bakterie i zabiły część z nich; reszta bakterii osłabiła się na tyle, że antybiotyki mogły je znokautować. Ciało Balasy pozbyło się zagrażającej życiu infekcji szybciej niż kiedykolwiek wcześniej.

Dziś Balasa ma 30 lat; nadal cierpi na mukowiscydozę, ale dwie kolejne rundy fagów oraz zmiana leków powstrzymały ją przed ponownym przeżyciem kryzysu, który stłumiło leczenie fagami. Obecnie konsultuje się z firmami opracowującymi leki na mukowiscydozę i pracuje nad uwidocznieniem nowych metod leczenia, w tym fagów. „Postrzegam je bardzo jako nowatorski sposób leczenia infekcji” – mówi. „Gdybym nie miał dostępu do fagów, kto wie, jak wyglądałoby moje życie w tym momencie?”

Jej sukces jest opatrzony gwiazdką: fagi są niezatwierdzonymi lekami nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale także w Wielkiej Brytanii i Europie Zachodniej. Żadna firma nie produkuje ich do sprzedaży komercyjnej w tych krajach, a szpitale i apteki nie mają ich na stanie. Aby je podawać, lekarze muszą uzyskać zgodę organu nadzoru rządowego – w przypadku Balasy, amerykańskiej Agencji ds. Żywności i Leków – pokazując, że ich pacjenci nie mają innych opcji.

Ten proces jest nieefektywny i z natury niesprawiedliwy, ponieważ ogranicza dostępność do osób, które mają szczęście i wytrwałość oraz których lekarze mają silne sieci zawodowe. Mimo to artykuły w czasopismach i relacje badaczy sugerują, że ponad 100 pacjentów w USA otrzymało awaryjne leczenie fagami, w większości niepublikowane. Naukowcy są przekonani, że gdyby fagi były legalnie dostępne, można by uratować więcej istnień ludzkich.

I w końcu może tak być. W 2021 roku National Institutes of Health przekazał 12 amerykańskim instytucjom 2,5 miliona dolarów na badania nad terapiami fagowymi. W zeszłym roku NIH rozpoczął pierwszą finansowaną ze środków federalnych próbę kliniczną korzystnych wirusów, wspierając 16 ośrodków w celu przetestowania bezpieczeństwa i możliwych poziomów dawkowania przeciwko Pseudomonas, patogen, który zachorował Balasę. Inne ośrodki akademickie i firmy prywatne uruchomiły około 20 prób w USA i około 30 w Wielkiej Brytanii i Europie. W styczniu komisja brytyjskiego parlamentu rozpoczęła dochodzenie w sprawie możliwości wprowadzenia tam fagów na rynek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj