
W skrócie
-
Sejm ponownie zagłosuje nad tzw. ustawą łańcuchową w niezmienionym brzmieniu po rekomendacji Komisji Nadzwyczajnej ds. ochrony zwierząt.
-
Prezydent Karol Nawrocki zawetował nowe przepisy, argumentując, że zapisy dokumentu, dotyczące kojców, są nierealne i mogą pogorszyć sytuację zwierząt.
-
Celem ustawy jest ograniczenie przetrzymywania psów na uwięzi, ale budzi ona kontrowersje związane z realiami gospodarstw rolnych.
Zgodnie z zapowiedzią marszałka Sejmu głosowanie nad tzw. ustawą łańcuchową ma odbyć się w środę wieczorem. Poprzedzi je sprawozdanie, dotyczące wniosku prezydenta o ponowne rozpatrzenie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt.
We wtorek rekomendację, dotyczącą ponownego poddania pod głosowanie ustawy w niezmienionym kształcie wydała sejmowa Komisja Nadzwyczajna ds. ochrony zwierząt.
Wcześniej próbę obalenia prezydenckiego weta zapowiedział Włodzimierz Czarzasty. – To weto będzie głosowane, dlatego, że uważamy tę decyzję za absolutnie niezrozumiałą – przekazał.
Ustawa łańcuchowa. Sejm spróbuje obalić weto Nawrockiego
Tzw. ustawa łańcuchowa, przygotowana przez posłów KO i przegłosowana przez Sejm pod koniec września, zakładała zakaz trzymania psów na uwięzi poza określonymi sytuacjami. Precyzowała także wielkość kojca dla psa.
Na początku grudnia prezydent Karol Nawrocki zadecydował o zawetowaniu ustawy i skierował do Sejmu własny projekt, dotyczący tej kwestii. Podkreślił, że choć intencja ochrony zwierząt jest słuszna, to w jego ocenie nowe przepisy zostały źle sformułowane.
Prezydent stwierdził, że ustawa „zamiast rozwiązywać problemy, tworzyła nowe, które mogły doprowadzić do pogorszenia, a nie polepszenia sytuacji zwierząt”.
– Proponowane normy kojców dla psów były kompletnie nierealne. Kojce wielkości miejskich kawalerek to absurd, który uderzałby w rolników, hodowców i zwykłe wiejskie gospodarstwa – argumentował.
Sejm zdecyduje w sprawie tzw. ustawy łańcuchowej
Wiceminister rolnictwa Jacek Czerniak stwierdził na posiedzeniu komisji, że nowela nie wprowadzała nakazu budowania kojców dla psów, a każdy mógł trzymać zwierzę w domu, poza nim, na ogrodzonym terenie lub w przypadku braku tych możliwości postawić kojec.
Aby odrzucić weto prezydenta w Sejmie potrzeba większości 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Oznacza to, że za jego odrzuceniem musieliby opowiedzieć się także posłowie opozycji.
We wrześniu za uchwaleniem noweli głosowało 49 posłów PiS, w tym szef partii Jarosław Kaczyński, który zapowiedział, że podczas kolejnego głosowania nie poprze odrzucenia weta.

