Bojownicy wkroczyli do centrum miasta w piątek (29 listopada). To pierwszy atak na Aleppo ze strony sił rebelianckich od 2016 roku – podaje Associated Press. Jak informuje, ich dowódca nagrał wiadomość do mieszkańców miasta, w której wezwał ich do współpracy. Wcześniej czworo cywilów, w tym dwoje studentów, zginęło w ataku artyleryjskim na uniwersytet w Aleppo. Poinformowała o tym państwowa syryjska agencja SANA. Dwa dni wcześniej na zachód od miasta rozpoczęła się ofensywa dżihadystów z organizacji Hajat Tahrir asz-Sham, kontrolujących większość prowincji Idlib i pewne obszary prowincji Aleppo.
Ofensywa dżihadystów oraz ich sojuszników wymierzona jest właśnie w Aleppo. Rebelianci zdołali przełamać pierwszą linię obrony i odciąć drogę łączącą miasto ze stolicą Syrii, Damaszkiem. W walkach przeciwko rebeliantom udział bierze rosyjskie lotnictwo. Wojska Baszara al-Asada utraciły kilkadziesiąt miejscowości. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka z siedzibą w Wielkiej Brytanii informuje, że od początku ofensywy zginęło przynajmniej 180 żołnierzy obu stron oraz kilkudziesięciu cywilów.
Hajat Tahrir asz-Sham jest lojalna wobec Syryjskiej Armii Narodowej. Kontrolowany przez tę organizację Idlib, jest ostatnim dużym miastem na zachodzie kraju, którego nie odbił Baszar al-Asad. Leży 55 kilometrów na południowy zachód od Aleppo. W 2020 roku za sprawą dyplomacji Turcji i Rosji zatrzymano ofensywę sił rządowych, która zmierzała do zdobycia miasta. Na terenach kontrolowanych przez rebeliantów obecne są wojska tureckie.
Atakowane Aleppo przez cztery lata było kontrolowane przez rebeliantów, ale syryjski reżim odbił to miasto w 2016 roku. Obecna ofensywa jest pierwszą od kilku lat tak dużą kampanią w syryjskiej wojnie domowej. Konflikt rozpoczął się w 2011 roku od protestów przeciwko reżimowi Baszara Al-Assada.
Więcej informacji wkrótce