W północnej Portugalii występują liczne przypadki zachorowań bydła na epizootyczną chorobę krwotoczną (EHD), podało w czwartek portugalskie stowarzyszenie hodowców ACBRM. Schorzenie to określane jest potocznie mianem „krowiego covidu”.
Portugalskie media przypominają, że w minionym roku poważne problemy w zwalczaniu tej wirusowej choroby bydła występowały w Hiszpanii, gdzie padło kilkaset zwierząt.
Istnieje domniemanie, że schorzenie mogło rozprzestrzenić się do Portugalii z graniczących z nią hiszpańskich wspólnot autonomicznych Galicji oraz Kastylii i Leonu.
Portugalia. Choroba atakuje bydło. Coraz więcej przypadków
Telewizja SIC odnotowała, że portugalska Dyrekcja Generalna Żywienia i Weterynarii (DGAV) sprowadziła już z Hiszpanii szczepionki. W pierwszej kolejności trafiły one do hodowców bydła z dystryktu Braganca, gdzie potwierdzono najwięcej przypadków zachorowań na tzw. krowi covid.
Według służb weterynaryjnych Hiszpanii i Portugalii EHD nie przenosi się na ludzi i nie wpływa na jakość mięsa i mleka krów. Oznacza jednak poważne straty dla hodowców, którzy zarażone bydło muszą poddawać ubojowi.
Wywołujący chorobę krwotoczną wirus jest spokrewniony z wirusem niebieskiego języka u owiec i innych przeżuwaczy. Jest przenoszony przez komary i muchy, szczególnie w okresie suszy.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!