Sejmowa komisja ¶ledcza ds. Pegasusa przesłuchała 15 marca Jaros³awa Kaczyñskiego. Jak pisaliśmy na Gazeta.pl, Kaczyński odmówił wówczas złożenia pełnej treści przysięgi. Członkowie komisji skierowali w tej sprawie wniosek do sądu.
Komisja śledcza wysłała do sądu wniosek o ukaranie Kaczyńskiego po opracowaniu stenogramu
Posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego Magdalena Sroka, która jest przewodniczącą komisji śledczej ds. Pegasusa, potwierdziła 10 kwietnia, że „wniosek o ukaranie Jarosława Kaczyñskiego został przesłany do Sądu Okręgowego w Warszawie”. Sroka wytłumaczyła w rozmowie z Wirtualną Polską, że doszło do tego dopiero teraz, ponieważ najpierw trzeba było opracować stenogram z przesłuchania Kaczyńskiego.
– Z wnioskiem do sądu musi zostać przesłany cały stenogram z posiedzenia, który jest sporządzany nie przez sekretariat komisji śledczej, a odpowiednią komórkę w Sejmie. Jak tylko dostaliśmy pełną treść, wysłaliśmy wniosek do sądu – powiedziała Sroka.
Komisja śledcza ds. Pegasusa. Jarosław Kaczyński pominął fragment przysięgi
Jarosław Kaczyński podczas składania przysięgi przed komisją śledczą pominął fragment „niczego nie ukrywając z tego, co jest mi wiadome”. Prezes PiS stwierdził, że nie może ujawnić komisji wszystkiego, co wie, ponieważ część tych informacji jest utajniona. – Muszę uzyskać odpowiednią zgodę od Prezesa Rady Ministrów, wobec tego nie mogę powiedzieć, że ujawnię wszystko, co wiem. Mogę złożyć przyrzeczenie, ale bez tej formuły – oświadczył Jarosław Kaczyński.
Członek komisji śledczej ds. Pegasusa Marcin Bosacki stwierdził, że „jako komisja nie odebraliśmy w sposób właściwy przyrzeczenia od świadka” i poparł złożenie do sądu wniosku o zastosowanie kary porządkowej wobec Kaczyńskiego. Komisja przyjęła tę propozycję – sześciu jej członków było „za” złożeniem wniosku, a pięciu „przeciw”.