„The Kyiv Independent” opublikował we wtorek wynik sondażu przeprowadzonego przez Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS).
Wojna w Ukrainie. Ziemia za pokój? Nowy sondaż
Obywatele Ukrainy wypowiedzieli się w nim na temat ewentualnego uznania rosyjskiej kontroli nad okupowanymi terytoriami ukraińskimi w zamian za pokój.
Rosja obecnie okupuje około 20 proc. terytorium Ukrainy. Obejmuje to cały Krym okupowany od 2014 r. oraz duże części obwodów donieckiego, ługańskiego, zaporoskiego i chersońskiego.
43 proc. respondentów nowego sondażu stwierdziło, że byliby skłonni pójść na ustępstwa w celu osiągnięcia porozumienia pokojowego z Moskwą, pod warunkiem, że nie będzie ono obejmowało formalnego lub „de jure” (uregulowanego prawnie – red.) uznania rosyjskiej kontroli.
Z kolei około 48 proc. Ukraińców „kategorycznie” sprzeciwia się nawet „de facto” (w praktyce, ale nie określone prawnie – red.) uznaniu okupacji wroga.
Ziemia za pokój? „Niezwykle wrażliwa kwestia”
Ukraińcy są jeszcze mniej skłonni zaakceptować „de jure” uznanie rosyjskiej okupacji – 68 proc. respondentów stwierdziło, że są kategorycznie przeciwni takiemu rozwiązaniu, podczas gdy 24 proc. było na to otwartych.
Najsilniejszy sprzeciw – 78 proc. – był przeciwko przekazaniu kontroli nad terytoriami Ukrainy, których Rosja obecnie nie okupuje. Tylko 15 proc. respondentów było gotowych na taki kompromis.
Na pytanie, czy Ukraina powinna oddać terytoria, aby osiągnąć pokój – bez faktycznego („de facto”) lub prawnego („de iure”) uznania okupacji rosyjskiej – 52 proc. odpowiedziało, że Ukraina nie powinna podejmować tego kroku „w żadnych okolicznościach”.
– Nasze badanie pokazuje, że kwestia strat terytorialnych jest dla Ukraińców niezwykle wrażliwa, a w szczególności to, jak dokładnie interpretowane są straty terytorialne, odgrywa znaczącą rolę – ocenił Anton Hruszetskyi, dyrektor wykonawczy KIIS.
Sondaż przeprowadzono w dniach od 15 maja do 3 czerwca. Wzięło w nim udział 2004 dorosłych mieszkańców terytoriów kontrolowanych przez Ukrainę, z którymi przeprowadzono wywiady telefoniczne.