Do zamachu doszło w piątek wieczorem w centrum Crocus City Hall pod Moskwą. Zginęły 133 osoby. Do zorganizowania zamachu przyznał się jeden z odłamów terrorystycznej organizacji Pañstwo Islamskie. Kilka godzin później FSB podała, że zatrzymano 11 osób, w tym bezpośrednich wykonawców zamachu. Rosyjscy politycy prokremlowscy w pierwszych komentarzach podważają sprawstwo organizacji Państwo Islamskie i wskazują na Ukrainę. Taki też jest przekaz w głównych mediach państwowych.
Zamach pod Moskwą. Tak wygląda hala Crocus po ugaszeniu pożaru
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej opublikował nagranie, na którym widać pracê służb w Crocus City Hall pod Moskwą. Na miejscu wciąż działa zespół dochodzeniowo-śledczy. Trwają oględziny pomieszczeń sali koncertowej i zbieranie materiału dowodowego, badane są nagrania z kamer i rozpoczynają się przesłuchania ofiarami. Służby ratownicze wciąż usuwają gruz. Nadzór nad śledztwem ws. ataku objął przewodniczący Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandr Bastrykin.
Zdjęcia z Crocus City Hall udostępnił również serwis Baza:
Hala Crocus po ugaszeniu pożaru Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych
Hala Crocus po ugaszeniu pożaru Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych
Hala Crocus po ugaszeniu pożaru Rosyjskie ministerstwo ds. sytuacji nadzwyczajnych
Więcej zdjęć zobaczysz po kliknięciu „Otwórz galerię” pod głównym zdjęciem w artykule.
Zełenski o ataku pod Moskwą: Putin próbuje zwalić winę na kogoś innego
Do ataku odniósł się Wołodymyr Zełenski. – Za to, co wydarzyło się wczoraj w Moskwie, W³adimir Putin próbuje zwalić winę na kogoś innego – stwierdził prezydent Ukrainy. W swoim cowieczornym wystąpieniu zwrócił uwagę, że rosyjski dyktator zawsze stosuje te same metody. – To już się wydarzyło. Były wysadzane w powietrze domy, strzelaniny i eksplozje. I zawsze obwiniają innych – podkreślił.
– Wszystko to wydarzyło się wczoraj, a ten bezwartościowy Putin, zamiast zajmować się swoimi obywatelami, zwracać się do nich – przez cały dzień milczał, zastanawiając się, jak to zwalić na Ukrainę – zaznaczył Wołodymyr Zełenski. W jego ocenie setki tysięcy Rosjan, którzy są obecnie zabijani na ukraińskiej ziemi, z pewnością wystarczyłyby, aby powstrzymać terrorystów. Ukraiński przywódca jednocześnie podziękował wszystkim, którzy walczą z terroryzmem. – Terroryści zawsze muszą przegrywać – zauważył.
***