O sprawie informowaliśmy w weekend. Zoo w Opolu poinformowało, że w połowie stycznia w ciągu zaledwie kilku dni padło aż 11 kangurów. Najpierw były trzy osobniki, potem – mimo podania m.in. środków wzmacniających – padły kolejne.
Opole. Są pierwsze wyniki sekcji zmarłych kangurów
Powiatowy lekarz weterynarii nie stwierdził na miejscu nieprawidłowości w utrzymaniu zwierząt. Temperatura w pomieszczeniach była odpowiednia, wykluczono też zatrucie karmą.
Co ciekawe, kangury nie wykazywały przed śmiercią żadnych typowych objawów klinicznych – zauważa Aleksandra Czechowska z zoo w Opolu. Dokładna przyczyna śmierci nie jest znana.
Naukowcy z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, do których na sekcję trafiły zwłoki trzech kangurów, mają już jednak pierwsze podejrzenia.
„Wygląda to na jakiś stan zapalny płuc” – poinformowała w rozmowie z TVN24 dr Małgorzata Kandefer-Gola. Naukowcy sądzą, że kangury dopadła infekcja górnych i dolnych dróg oddechowych.
Diagnoza ta nie jest jednak ostateczna. Zoo cały czas czeka m.in. na wyniki badań bakteriologicznych. Wykonana ma zostać także toksykologia, która pozwoli ustalić, czy zwierzęta się czymś nie zatruły.