Podczas niedzielnej konferencji prasowej Jerzy Owsiak przekazał, że tegoroczne światełko do nieba będzie wyjątkowe – Trenowaliśmy nad nim dwa miesiące. Nie strzelamy, proszę się nie denerwować, że zwierzęta będą się bały, bo nie będą. Będzie pięknie – dodał.
32. Finał WOŚP. Światełko do nieba. „Gramy na wszystkich kontynentach”
Podczas odliczania do światełka do nieba na scenie wraz z Owsiakiem zjawił się m.in. prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski. – Gramy na całym świecie, gramy na obu biegunach – północnym i południowym – gramy pod równikiem, na wszystkich kontynentach. To taki moment, kiedy mówimy o sobie dobrze. Kiedy się uśmiechamy i tworzymy Polskę, która jest dla nas wszystkich. Niech to nie skończy się jutro, niech nie skończy się za tydzień. Niech to będzie z nami przez cały rok – do następnego Finału – mówił Jerzy Owsiak.
Na kulminacji tegorocznego finału WOŚP pod sceną na błoniach PGE Narodowego w stolicy zjawiły się tłumy ludzi. Organizatorzy przygotowali przedstawienie składające się z ognia i świateł oraz tańca irlandzkiego. Nie zabrakło także muzyki – na scenie pojawili się tacy wykonawcy jak m.in. Kwiat Jabłoni.
Szef WOŚP podczas wieczornej konferencji wyliczał frekwencję w mediach społecznościowych oraz podsumowywał to, co „medycznie” zrobiła fundacja. – Nie bijemy piany tylko mówimy konkret. W ciągu 31 lat za ponad 2 miliardy złotych zakupiliśmy ponad 71,5 tysiąca urządzeń medycznych – powiedział Jurek Owsiak dodając, że „aptetyt rośnie”.
32. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dedykowany był zakupowi sprzętu do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych, a tegoroczne hasło brzmiało: „Płuca po pandemii. Gramy dla dzieci i dorosłych!”.
Jerzy Owsiak w październiku ubiegłego roku zapowiadał ambitny cel, którym jest zakup sprzętu dla 15 oddziałów pulmonologicznych dla dzieci i aż 409 oddziałów dla dorosłych. Główne miasteczko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zostało zorganizowane na błoniach Stadionu Narodowego w Warszawie, gdzie dostępna jest możliwość przeprowadzenia spirometrii – prostego i bezbolesnego badania układu oddechowego.
Po godz. 21:30 licznik na stronie WOŚP pokazywał 122 391 785 złotych.
Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wspierają również politycy. Na aukcji znalazł się m.in. „aktywny dzień z szefami komisji śledczych Dariuszem Jońskim i Michałem Szczerbą” czy grzybobranie z Januszem Piechocińskim.
Spora kwota w puszcze WOŚP. 100 tys. zł od YouTubera
Podczas 32. Finału WOŚP nie zabrakło niezwykłych momentów. Jerzy Owsiak przekazał na konferencji prasowej w niedziele po południe, że do jednej z puszek w Krakowie pewna osoba wrzuciła 100 tys. złotych.
– Pan podszedł do wolontariuszek, które były na Rynku z golden retrieverami, psami zaangażowanymi w akcję WOŚP. Powiedział, że zbierał pieniądze przez trzy lata, aby uzbierać okrągłą sumę. Zaczął wkładać po stówkach do jednej puszki. Pieniądze nie zmieściły się, więc potrzebna była druga puszka – relacjonowała szefowa krakowskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Edyta Biel.
Anonimowy mężczyzna wrzucił okrągłą kwotę do dwóch puszek, każdy banknot był o nominale 100 zł. Po kilku godzinach okazało się, że za akcją stoi Youtuber Budda. W poprzednich latach do puszek WOŚP wrzucał jednorazowo 10, 20 a następnie 50 tys. złotych.