Co się dzieje: Prokuratura Krajowa poinformowała, że wraca do śledztwa w sprawie okoliczności wypadku na A1 z udziałem Sebastiana M. Według komunikatu wszystkie akta sprawy mają trafić do Prokuratury Regionalnej w Katowicach, „w celu wyznaczenia podległych jednostek prokuratury okręgowej do dalszego prowadzenia”. Rzeczniczka Prokuratury Krajowej wskazała również na konieczność uzupełnienia materiału dowodowego w celu „wyjaśnienia okoliczności zdarzenia z 16 września 2023 roku”.
Ekstradycja: Adam Bodnar w mediach społecznościowych zaznaczył, że nadal kontynuowane będą starania o ekstradycję Sebastiana M. ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Do postępów w tej kwestii ma przyczynić się współpraca prokuratury z szefem Ministerstwa Spraw Zagranicznych Radosławem Sikorskim.
Jakie jest tło: Szef polskiej dyplomacji, Radosław Sikorski, podczas odbywanej właśnie wizyty w USA ma omówić kwestię ekstradycji Sebastiana M. ze swoim odpowiednikiem ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich Abdullahem bin Zajedem al Nahajanem. Spotkanie zaplanowane jest na marginesie sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ w Nowym Jorku.
Wypadek: 16 września 2023 roku 32-letni Sebastian M. w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego na autostradzie A1 miał uderzyć w samochód osobowy. W wyniku zdarzenia zginęły trzy osoby. Kierowca nie został zatrzymany i był traktowany jako świadek. Później wydano za nim list gończy, a on uciekł do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. W październiku 2023 roku został tam zatrzymany (na polski wniosek o ekstradycję). Po tym, jak zapłacił kaucję, wypuszczono go na wolność. Mężczyzna jest podejrzewany o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym, a nie zabójstwo. Nie ma jeszcze postawionych zarzutów.
Więcej: Na temat sprawy ekstradycji Sebastiana M. przeczytasz w tekście: „Zwrot w sprawie ekstradycji Sebastiana M. 'Wyborcza’: Dostał 'złotą wizę'”.
Przeczytaj źródła: Prokuratura Krajowa, X