Wrak samolotu Tu-154M, który 10 kwietnia 2010 roku rozbił się pod Smoleńskiem, do dziś nie został sprowadzony do Polski. Z obietnicą odzyskania szczątków samolotu wybory w 2015 roku wygrało Prawi i Sprawiedliwość. Politycy tej partii twierdzili, że tylko przez złą wolę lub nieudolność Platforma Obywatelska nie była w stanie załatwić tej sprawy. Deklarowali, że oni zrobią to natychmiast po objęciu władzy.
Macierewicz szukał pomocy ws. tupolewa
Jak się szybko okazało, PiS w tej sprawie było równie bezradne, jak poprzednicy. Wtedy to młody doradca ministra Antoniego Macierewicza Edmund Janniger skontaktował go z Argentyńczykiem Luisem Moreno-Ocampo, byłym prokuratorem Międzynarodowego Trybunału Karnego w Hadze. Prawnik jesienią 2016 roku spotkał się z Macierewiczem. Ówczesny minister obrony przedstawił mu swój punkt widzenia na katastrofę oraz pytał o możliwość ściągnięcia wraku do Polski.
Z komunikatu wydanego przez MON wiemy, że prawnik „wyraził zgodę na przygotowanie dla MON analizy w sprawie dalszego procedowania badania katastrofy smoleńskiej, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii zwrotu wraku samolotu”. Moreno-Ocampo zapowiadał, że zamierza zbadać czarne skrzynki samolotu, ustalić ich autentyczność oraz wysłuchać nagrać z kabiny pilotów. – Głównym moim celem jest odzyskanie wraku samolotu – zapewniał.
MON po latach ujawnił wynagrodzenie Moreno-Ocampo
Ministerstwo Obrony Narodowej w sprawie badania katastrofy smoleńskiej i wydatków z tym związanych zachowywało milczenie i nie odpowiadało na pytania mediów o kwestie finansowe, w tym również o wynagrodzenie Moreno-Ocampo. Dopiero po odejściu PiS od władzy możliwe było ustalenie, na co szły pieniądze podatników i w jakiej ilości.
„Umowę z firmą LLC Moreno Ocampo zawarł osobiście Minister ON Antoni Macierewicz” – dowiedziała się Wirtualna Polska, która wróciła do tamtej sprawy. Argentyński prawnik miał za zadanie „przeanalizować, w sposób niezależny i bezstronny, drogi prawne, które mogą zostać wykorzystane przez Rzeczpospolitą Polską w odzyskania wraku samolotu rządowego Tu-154 po katastrofie w 2010 roku”.
Za swoją pracę Argentyńczyk otrzymał 80 tys. dolarów, czyli w przeliczeniu około 297.255 zł. „Moreno-Ocampo przedstawił ministrowi Antoniemu Macierewiczowi liczne raporty zawierające analizę na temat dalszego procedowania badania katastrofy smoleńskiej, ze szczególnym uwzględnieniem kwestii zwrotu wraku samolotu” – informowano za czasów ministra Macierewicza.