„Jeśli już rozważać nowe dni wolne od pracy to powinny one dotyczyć wielkich wydarzeń w historii Polski. Takim dniem wolnym od pracy mógłby być 4 czerwca. Powinien zastąpić wolny dzień 1 maja lub 6 stycznia” – napisał w mediach społecznościowych Ryszard Petru.
Wpis posła Polski 2050 doczekał się reakcji Anny Marii Żukowskiej.
„Niby tak pan gada o tej pracy, że 'bogactwo się bierze z pracy’, ale nie ceni jej pan na tyle, żeby miała swoje święto. Jest pan nielogiczny i niekonsekwentny. Lewica nie odda Święta Pracy na pewno. Proszę się już przestać miotać w tej sprawie” – odparła posłanka Lewicy.
Wigilia wolna od pracy. Anna Maria Żukowska: Chciałabym zobaczyć te wyliczenia
Posłanka przyznała, że to „faktycznie ciekawe”, że temat wolnej Wigilii „podnosi akurat Lewica”. Odniosła się też do zarzutu, że ustanowienie Wigilii dniem wolnym będzie dużo kosztowało państwo.
– Chciałabym zobaczyć te wyliczenia. One zakładają, że to jest normalny dzień pracy, a (Wigilia – red.) nie jest normalnym dniem pracy – podkreśliła Żukowska, tłumacząc, że sklepy i inne punkty i tak nie pracują tego dnia przez standardowe osiem godzin.
Anna Maria Żukowska o Ryszardzie Petru: krwiożerczy antyklerykalizm
Pytana, czy będzie próbowała przekonać Ryszarda Petru do swoim argumentów, odparła, że „nie jest przekonana, czy pan Ryszard Petru jest do przekonania”.
– On nie reprezentuje swojego klubu. Nie słyszałam takiego sprzeciwu zgłoszonego np. przez pana Szymona Hołownię, który jest chyba bardziej mającą znaczenie postacią w tym ugrupowaniu – podkreśliła.
Posłanka Lewicy uznała, że Petru jest „trochę zacietrzewiony w swoim przekonaniu”, które nazwała „krwiożerczym antyklerykalizmie”.
Wyjaśniła przy tym, że nie zabiega o wolną od pracy Wigilię ze względów religijnych. Żukowska podkreśliła, że świętem samym w sobie jest dopiero Boże Narodzenie, które przypada na kolejny dzień, lecz jej zdaniem już w Wigilie ludzie powinni mieć szansę być z bliskimi lub przynajmniej swobodnie podróżować, by zdążyć na święta.
Wigilia wolna od pracy. Lewica przygotowała projekt ustawy
Lewica złożyła w piątek w Sejmie projekt nowelizacji, zakładający, że Wigilia będzie dniem wolnym od pracy. O pomyśle poinformowała minister rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk. – Wolna Wigilia dla wszystkich. (…) Kładziemy projekt ustawy na stole i wysyłamy jasny sygnał: Lewica chce, żeby Wigilia była wolna od pracy – mówiła na antenie radia TOK FM.
Jeżeli projekt byłby procedowany w szybkim tempie, już tegoroczna Wigilia mogłaby być dniem wolnym od pracy. Jednak nie wszyscy parlamentarzyści widzą potrzebę wprowadzenia dodatkowego dnia wolnego.
„Każdy dodatkowy dzień wolny od pracy kosztuje gospodarkę 6 mld zł. Jeśli Wigilia miałaby być dniem wolnym to kosztem innego święta w roku, tak aby liczba dni wolnych – których mamy 13 – nie zmieniła się” – napisał w piątek na platformie X poseł Trzeciej Drogi Ryszard Petru.
Projekt Lewicy spotkał się za to z poparciem chociażby klubu PiS.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!