Agnieszka Kwiatkowska-Gurdak została przesłuchana w Prokuraturze Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim w śledztwie w sprawie włamania Pegasusem do telefonu Krzysztofa Brejzy – informuje portal tvn24.pl. Z jego ustaleń wynika, że stojąca na czele CBA była agentka biura potwierdziła zastosowanie Pegasusa wobec polityka Koalicji Obywatelskiej. – Nie mogę niczego komentować, wszelkie pytania proszę kierować do ministra koordynatora służb specjalnych – cytuje TVN24 Agnieszkę Kwiatkowską-Gurdak.
Szefowa CBA zeznawała w sprawie Brejzy i inwigilacji Pegasusem. „Kluczowe przesłuchanie”
Kwiatkowska-Gurdak pełni służbę w Centralnym Biurze Antykorupcyjnym od 2015 roku, w pionie operacyjno-śledczym, w którym zajmowała kierownicze stanowisko w Delegaturze CBA w Bydgoszczy. W 2022 roku była tam agentką specjalną i „referentką postępowania” o kryptonimie „Jaszczurka”, czyli sprawy operacyjnej, w której CBA przy użyciu szpiegowskiego programu Pegasus miało inwigilować Krzysztofa Brejzę i jego najbliższych. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim, z zawiadomienia Doroty i Krzysztofa Brejzów.
Polityk KO podkreślił, że „to było kluczowe przesłuchanie”. – Prowadzący to postępowanie Marcin Kubiak ma mnóstwo nowego materiału dowodowego – mówił Brejza w rozmowie z TVN24. W grudniu 2021 roku agencja Associated Press ujawniła, że Pegasus był wykorzystywany m.in. do inwigilacji mecenasa Romana Giertycha, który reprezentował czołowych polityków opozycji; szpiegowano nim również prokuratorkę Ewę Wrzosek, która sprzeciwiła się czystkom w polskim wymiarze sprawiedliwości, szefa Agrounii Micha³a Ko³odziejczaka, dziennikarza Tomasza Szwejgierta oraz polityka opozycji Krzysztofa Brejzę – wcześniej szefa sztabu wyborczego Koalicji Obywatelskiej. Grupa badaczy z Citizen Lab, działająca przy Uniwersytecie w Toronto, ustaliła, że senator Brejza był 33 razy inwigilowany Pegasusem przed wyborami parlamentarnymi w 2019 roku. Włamania do smartfona polityka Platformy Obywatelskiej potwierdziła także organizacja Amnesty International. Media opisywały również, że urządzenia pracowników Najwyższej Izby Kontroli zostały zaatakowane Pegasusem ponad 6 tys. Łącznie systemem zainfekowano ok. 500 urządzeń w ciągu dwóch lat.
Sejm powołał członków komisji śledczej ds. Pegasusa
Posłowie w czasie piątkowy obrad wyłonili skład sejmowej komisji śledczej, która zajmie się inwigilacją, którą służby prowadziły w latach 2015-2023. W komisji zasiądą: Marcin Bosacki, Joanna Kluzik-Rostkowska i Witold Zembaczyński z Koalicji Obywatelskiej, Paweł Śliz z Polski 2050, Tomasz Trela z Nowej Lewicy i Przemysław Wipler z Konfederacji oraz Marcin Przydacz, Jacek Ozdoba, Mariusz Gosek i Sebastian Łukaszewicz z PiS-u. Na czele komisji stanęła Magdalena Sroka, posłanka Trzeciej Drogi. Zapowiedziała, że pierwsze posiedzenie komisji odbędzie się podczas następnych obrad Sejmu. Dodała, że będzie ono służyło ustaleniu planu prac, doradców oraz złożeniu wniosków dowodowych.
Magdalena Sroka przekazała także, że ma już przygotowaną listę świadków, którzy zostaną wezwani przed komisję. Posłanka Polskiego Stronnictwa Ludowego wymieniła m.in. Mariusza Kamiñskiego, Maciej Wąsika, byłych premierów Beatę Szydło i Mateusza Morawieckiego oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Komisja śledcza ma zbadać działania podejmowane z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus między innymi przez rząd, służby specjalne i policjê od 16 listopada 2015 roku do 20 listopada 2023 roku.
***