Opublikowany w piątek na portalu CNN.com tekst na temat pierwszych decyzji rządu Donalda Tuska nosił tytuł „Poland’s new leader is hellbent on restoring democracy – even if it means war with his populist rivals”, co można przetłumaczyć następująco: „Nowy przywódca Polski jest zdeterminowany, by przywrócić demokrację – nawet jeśli oznacza to wojnę z jego populistycznymi rywalami”.
„Panie Prezydencie, „hellbent on doing something” znaczy „jest gotowy za wszelką cenę” – napisał na portalu X premier Donald Tusk, zwracając się do prezydenta Andrzeja Dudy. Wpis Tuska można było odczytywać dwojako. Z jednej strony polityk mógł sygnalizować w ten sposób, że nie cofnie się przed dalszymi zmianami. Z drugiej strony, mógł być to też prztyczek skierowany w kierunku prezydenta, który miewa trudności z publicznym wypowiadaniem się w języku angielskim.
„Panie Premierze, dobrze Pan wie co znaczy „bent as hell” – odpisał na portalu X Andrzej Duda. Słowo „bent” można przetłumaczyć m.in. jako „zgięty”, „zakrzywiony”. „As hell” oznacza natomiast „jak cholera”.
„Wszyscy widzimy, że kieruje się Pan powiedzeniem: „Absicht ist die Seele der Tat” [Cel uświęca środki – red.] Ale chwalenie się tym za granicą? Tam też niektórzy znają historię” – dodał prezydent.
Użyte przez prezydenta sformułowanie „bent as hell” okazało się dla wielu zupełnie niejasne. Prezydencki doradca Łukasz Rzepecki pospieszył z pomocą. Opublikował archiwalne zdjęcie premiera Donalda Tuska, pochylającego głowę i ściskającego dłoń Władimira Putina.
CNN o sytuacji w Polsce. „Polacy żyją w dwóch rzeczywistościach”
„Powracający weteran polskiego centryzmu, który po imponującym wyniku wyborów w zeszłym roku utworzył rząd koalicyjny, zaskoczył krytyków, a nawet wielu zwolenników, konfrontacyjnym podejściem do pokonanego przez siebie populistycznego ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość” – napisał w swojej analizie na portalu CNN.com Rob Picheta.
Jak dodał, Donald Tusk „podjął gigantyczne zadanie cofnięcia nieliberalnych i dalekosiężnych zmian dokonanych przez PiS w państwie polskim – co według niego i jego zwolenników przywróci demokratyczne instytucje w Polsce”.
„Centralnym pytaniem stojącym przed Tuskiem jest to, jak przywrócić w Polsce niezależność mediów i sądownictwa, degradowaną przez osiem lat autorytarnych reform PiS. To pytanie, na które nie ma właściwej odpowiedzi. PiS chronił swoje zmiany w państwie, wypychając organy prawne i decyzyjne lojalistami, a oczekuje się, że zrzeszony w PiS prezydent Andrzej Duda będzie blokował legislacyjne próby cofnięcia tych reform” – czytamy.
Dziennikarz CNN zwrócił również uwagę, że posunięcia Tuska „zaostrzyły napiętą atmosferę polityczną”, a „w rezultacie Polacy faktycznie żyją w dwóch odrębnych rzeczywistościach, zależnych od ich sympatii politycznych, przy czym w każdym z tych wszechświatów znajdują się sądy i instytucje kwestionujące autorytet drugich”.