Przypomnijmy, że w tegorocznym turnieju Wielkiego Szlema w Melbourne wrocławianin osiągnął najlepszy wynik w dotychczasowej karierze w Australian Open. Hubert Hurkacz znalazł się w ćwierćfinale, gdzie po pięciosetowej batalii przegrał z późniejszym finalistą, Rosjaninem Daniiłem Miedwiediewem.
Hubert Hurkacz z karą finansową za mecz z Daniiłem Miedwiediewem
Organizatorzy Australian Open poinformowali o karze grzywny dla najlepszego polskiego tenisisty za wydarzenia w trakcie ćwierćfinału. Hurkacz otrzymał aż 7600 dolarów kary, czyli w przeliczeniu na złotówki, w granicach aż 30 tysięcy złotych!
Skąd ta kara? Polak w trakcie pojedynku z Miedwiediewem nie szczędził przekleństw oraz jego rakieta wylądowała po drugiej stronie siatki. Szczęście w nieszczęściu, nie trafiła w Rosjanina, bo inaczej spotkanie zakończyłoby się skandalem. Hurkacz rzecz jasna błyskawicznie przeprosił za nadmierne emocje, którym dał upust na korcie.
Nie zmienia to jednak faktu, że organizatorzy turnieju w Melbourne musieli ukarać Hurkacza, a jak pokazują kwoty, wrocławianin będzie musiał sięgnąć nieco głębiej do kieszeni. To jednak i tak nic w porównaniu do zarobków za sukces w Australii.
Australian Open 2024, gdzie i kiedy oglądać turniej?
Warto przypomnieć, że wielkoszlemowe zmagania w Melbourne można śledzić w dniach 14-28 stycznia, na antenach Eurosportu. Dodatkowo transmisja online jest dostępna zarówno w Eurosporcie Extra w Playerze, jak i za pośrednictwem platform typu Polsat Box Go – gdzie dostępne będą eurosportowe kanały.
Najważniejsze wieści dotyczące Australian Open 2024 na bieżąco pojawiają się również na sportowych stronach Wprost.pl. Zachęcamy do śledzenia rywalizacji najlepszych tenisistek i tenisistów świata.