Sekretarz obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin wrócił w poniedziałek do pracy w Pentagonie. Jego powrót ogłosił Departament Obrony. „Sekretarz wykonuje swoje obowiązki z domu od chwili zwolnienia z Narodowego Wojskowego Centrum Medycznego im. Waltera Reeda 15 stycznia 2024 r” – napisano na stronie resortu.
„Cieszę się, że w tym ważnym momencie mogę wrócić do Pentagonu” – oświadczył Austin po swoim powrocie.
„Czuję się dobrze, ale wciąż wracam do zdrowia. Doceniam wszystkie dobre życzenia, które do tej pory otrzymałem” – cytuje wojskowego PBS Newshour.
Już pierwszego dnia wojskowy spotkał się z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, a także wziął udział w spotkaniu zespołu ds. bezpieczeństwa narodowego, odnoszącego się do ataków dronów na bazę w Jordanii, w wyniku których zginęło trzech amerykańskich żołnierzy.
Lloyd Austin, szef Pentagonu w szpitalu. Nie poinformował Białego Domu
Szef Pentagonu nie był obecny przez ponad miesiąc, ponieważ przebywał w szpitalu, gdzie dochodził do siebie po usunięciu nowotworu. Operację raka prostaty przebył jeszcze w grudniu zeszłego roku. Jednak 1 stycznia trafił do szpitala, gdyż uskarżał się na silny ból.
Brak poinformowania Białego Domu wywołał wewnętrzny „przegląd” Pentagonu i analizę procedur powiadamiania o takich przypadkach przez członków resortu.