O co chodzi: Bartosz Lewandowski, obrońca Marcina Romanowskiego odniósł się 18 grudnia do informacji, które przekazał prok. Przemysław Nowak z Prokuratury Krajowej. Mówił on wcześniej, że w związku z ustaleniami Komendy Stołecznej Policji w Warszawie, z których wynika, że „podejrzany może przebywać poza granicami kraju”, wystąpiono do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA) wobec polityka. Złożono też wniosek o publikację czerwonej noty Interpolu
Komentarz obrońcy: – Nie wiem, na jakiej podstawie prokuratura formułuje w tej sprawie twierdzenie, że mój klient przebywa za granicą – powiedział dziennikarzom Lewandowski. Na pytanie, czy wie, gdzie przebywa, odpowiedział, że obowiązuje go tajemnica obrończa. Dodał również, że według jego wiedzy Romanowski się nie ukrywa. Zapowiedział też działania, które mają wykazać błędy w działaniu prokuratury. – Wpisanie Romanowskiego na listę osób poszukiwanych czerwoną notą Interpolu jest pewnym nieporozumieniem – uznał. Jak dodał, przedstawi Sekretariatowi Generalnemu Interpolu „argumentację wskazującą na polityczne motywy działań prokuratury”. – Tutaj ściganie notą czerwoną jest pewną formą represji wobec mojego klienta – dodał.
Działania wobec polityka: Przypomnijmy, W ubiegłym tygodniu sąd zadecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Marcina Romanowskiego. Jego obrońca informował wtedy, że polityk nie mógł pojawić się na posiedzeniu ze względu na zły stan zdrowia. Od tego czasu policja próbuje ustalić miejsce jego pobytu.
Więcej na podobny temat: „Gdzie jest Romanowski? Ekspert: 'Służby wiedzą, gdzie jest’. Jest jednak 'problem'”.
Źródła: IAR, TVN24, Prokuratura Krajowa, Bartosz Lewandowski (X)