Komendant główny policji o Romanowskim: – ENA mógł być wystawiony w związku z działaniami policji. I wystąpiliśmy o ten nakaz, bo wiedzieliśmy, że poseł Romanowski jest już poza granicami kraju – mówił Komendant Główny Policji nadinsp. Marek Boroń w TVN24. W rozmowie z Agatą Adamek przyznał, że „policja zrobiła wszystko, co do nie należało” i „działa w ramach prawa, nie inwigiluje”. – My ustaliliśmy miejsce pobytu posła, wszystkie informacje przekazujemy policji węgierskiej i kontynuujemy nasze działania. Idziemy w kierunku czerwonej noty Interpolu. Co do działań Węgier, jako państwa, to są decyzje polityczne i prawne – zaznaczył szef polskiej policji.
Pościg za byłym wiceministrem sprawiedliwości: Szef polskie policji w rozmowie w TVN24 podkreślił, że funkcjonariusze nie mogli wiedzieć, jaka będzie decyzja sądu, a przed nią policja nie mogła podjąć żadnych czynności. – Z naszych ustaleń wynika, że Marcin Romanowski był poza granicami kraju jeszcze przed decyzją sądu 9 grudnia – przyznał Boroń.
Azyl dla posła Prawa i Sprawiedliwości: Węgry nadały poszukiwanemu Europejskim Nakazem Aresztowania posłowi Marcinowi Romanowskiemu azyl polityczny. Informację potwierdził węgierski rząd. Kilka godzin wcześniej dziennikarze śledczy András Dezso (Telex.hu), Szabolcs Panyi (VSQUARE.ORG) i Anna Gielewska (FRONTSTORY.PL) ujawnili w Gazeta.pl, że Viktor Orban na jednym z zamkniętych spotkań mówił o azylu dla polskiego obywatela. Z ustaleń dziennikarzy wynikało, że chodzi o Romanowskiego.
Więcej o sprawie przeczytasz w artykule „Romanowski z azylem politycznym od Orbana? 'W ciągu dnia lub dwóch'”.
Źródło: TVN24, Gazeta.pl
Artykuł aktualizowany.