O zdarzeniu poinformowano w mediach społecznościowych Sił Powietrznych Niemiec. „Zidentyfikowaliśmy wojskowy samolot w międzynarodowej przestrzeni powietrznej niedaleko Rugii” – czytamy we wpisie. Dodano, że niemieckie myśliwce towarzyszyły rosyjskie maszynie przez krótki czas, dopóki nie skręciła na wschód.
Myśliwce wyruszyły z miasta Laage w północno-wschodnim kraju związkowym Meklemburgia-Pomorze Przednie. Okazało się, że zauważony w międzynarodowej przestrzeni powietrznej samolot to rosyjski wojskowy Ił-20M.
Samolot leciał bez sygnału transpondera nad Morzem Bałtyckim.
Ił-20M nad Bałtykiem
Ił-20 to radziecki samolot rozpoznawczy. Przeznaczony on jest do rozpoznania obrazowego i elektronicznego. Wersja „M” to model ze zmodernizowanym wyposażeniem rozpoznawczym. Wyprodukowano 20 egzemplarzy takich maszyn.
Podobna maszyna leciała w pobliżu Polski w lutym 2023 r. Wówczas trzy rosyjskie samoloty zbliżyły się z Królewca do polskiej strefy identyfikacji obrony powietrznej.
Iłowi towarzyszyły dwa myśliwce przechwytujące Su-27. „Holenderskie F-35 zdalnie eskortowały formację i przekazywały naprowadzanie partnerom z NATO” – przekazało ministerstwo Holandii.
Śledzenie samolotów wojskowych nad Morzem Bałtyckim przejęło niemieckie Luftwaffe. „Leciały bez włączonego transpordera i planu lotu” – przekazano.
Rzeczniczka prasowa Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych kpt. Ewa Złotnicka potwierdziła, że doszło do poderwania myśliwców. Dodała, że w takich przypadkach to standardowa procedura, a samoloty rosyjskie znajdowały się w przestrzeni międzynarodowej, nie naruszyły granic NATO.
Wyspa Rugia znajduje się w południowo-zachodniej części Bałtyku. Od granicy z Polską dzieli ją ok. 100 km.