Jak donosi brytyjski dziennik „The Guardian” w poniedziałek (29 stycznia) prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski miał zaproponować dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy Walerijowi Załużnemu dobrowolne podanie się do dymisji. Generał miał nie przystać na tę propozycję.
Czy Załużny zostanie odwołany przez Zełenskiego? Prezydent miał oczekiwać dymisji generała
Informację o nietypowej propozycji, którą Zełenski miał osobiście złożyć Załużnemu, potwierdziły także liczne ukraińskie media, powołując się na „nieoficjalnych informatorów”. Z kolei biuro prezydenta oficjalnie zaprzeczyło doniesieniom na ten temat. Spekulacje w związku z rzekomym konfliktem pomiędzy prezydentem a genera³em w ukraińskich mediach są obecne od kilku miesięcy.
Według ukraińskich komentatorów coraz więcej wskazuje na to, że generał może zostać ostatecznie odwołany przez prezydenta. Scenariusz ten staje się coraz bardziej prawdopodobny nawet pomimo tego, że zmiana dowódcy Sił Zbrojnych Ukrainy wywołałaby negatywne reakcje zarówno na Zachodzie, jak i wewnątrz państwa.
Załużny konkurencją dla Zełenskiego? Miał wypaść lepiej w sondażach
Nieoficjalne doniesienia wskazują na to, że podłoże konfliktu pomiędzy Zełenskim a Załużnym ma dwa główne punkty zaczepienia. Pierwsze dotyczy rozbieżności w zakresie taktyki wojennej oraz napięć w związku z niepowodzeniem letniej kontrofensywy zainicjowanej przez Ukrainę. Według innych teorii niechęć głowy państwa do generała wiąże się z tym, że jest on drugą najpopularniejszą osobą w państwie. Załużny ma ponadto wypadać lepiej w sonda¿ach, które stawiają go jako potencjalną konkurencję w walce o prezydenturę.