Zmasowany atak dronów nad Rosją. Wybuchały pożary, maszyny wleciały w bloki

W nocy z piątku na sobotę w wielu miejscach na terytorium Rosji i okupowanych przez nią terenach Ukrainy słychać było odgłosy eksplozji. Kanały w mediach społecznościowych informowały o co najmniej kilkudziesięciu dronach.

Ministerstwo Obrony Rosji poinformowało, że w ostatnich godzinach zestrzelono łącznie 85 ukraińskich dronów, w tym 31 nad Morzem Czarnym, po 16 nad obwodami woroneskim i w Kraju Krasnodarskim, 14 nad Morzem Azowskim, cztery nad obwodem biełgorodzkim, dwa nad obwodem tambowskim oraz po jednym nad Krymem i obwodem kurskim. 

Poza tym eksplozje były słyszane też obwodach lipieckim, saratowskim i rostowskim.

Poza oficjalnymi komunikatami kanał społecznościowy Krymski Wiatr przekazał, że nad Sewastopolem przeleciało co najmniej pięć samolotów i jeden śmigłowiec. W rejonie (gminie – red.) biłohirskim miało dojść do pożaru. Eksplozje miały być słyszane także w miastach Dżankoj i Kercz.

Według serwisu, specjalizującego się w publikowaniu raportów o sytuacji na Moście Krymskim, władze zdecydowały się zblokować ruch na drogowej i kolejowej przeprawie nad Cieśniną Kerczeńską.

Systemy obrony powietrznej zostały uruchomione również w dwóch miastach nad Morzem Czarnym w Kraju Krasnodarskim – Anapie i Noworosyjsku, czyli głównym porcie handlowym i wojskowym, ponieważ stacjonuje tam Flota Czarnomorska.

Lokalne media poinformowały, że wskutek ostrzału w okolicach jeziora Bam, znajdującego się około 15 kilometrów od centrum Noworosyjska, także wybuchł pożar – nie wiadomo jednak o jego szczegółach.

Pełniący obowiązki gubernatora obwodu tombowskiego Jewgienij Piewiszow przekazał, że w Kotowsku – znajdującym się w co najmniej ponad 300 kilometrów od granicy ukraińsko-rosyjskiej – drony wleciały w dwa wielopiętrowe bloki mieszkalne. Siedem osób zostało rannych, ale nikt nie zostały zabrane do szpitala.

Komunikaty rosyjskich władz nie wskazują, by w nocnych atakach ktokolwiek zginął.

Źródło: Unian, Krymski Wiatr, TASS

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!