Krajobraz za oknem zdecydowanie nie przypomina typowego dla tej pory roku. Po ciepłym styczniu również na początku lutego mamy do czynienia z temperaturami wyższymi, niż zwykle. Zimowe akcenty w pogodzie są bardzo rzadkie, a z jednym z nich mamy do czynienia we wtorek.
Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz – co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store
Trochę śniegu poza górami
„Na północnym wschodzie Mazowsza nawet się zabieliło od śniegu” – poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na swoim profilu w serwisie X. Na załączonych zdjęciach widać cienką warstwę śniegu. Suma opadów wciąż nie jest jednak imponująca.
Jak podaje IMGW, w ciągu doby w wielu miejscach padał deszcz ze śniegiem lub śnieg. W niektórych miejscach leżą go śladowe ilości. Najwięcej we wtorek rano leżało go w Lęborku, jednak było to zaledwie 0,5 mm.
Śniegu obecnie jest wyjątkowo mało, również w górach.
Najwyżej kilkadziesiąt centymetrów
Z najnowszych pomiarów grubości pokrywy śnieżnej wynika, że w górach największą ilością śniegu może poszczycić się Pilsko, gdzie leży go 78 cm. W Dolinie Pięciu Stawów warstwa wynosi 72 cm, a na Śnieżce leży 66 cm białego puchu.
Pewną nadzieję na więcej śniegu przynoszą prognozy na najbliższe dni. W nocy ze środy na czwartek w całym kraju może padać deszcz, deszcz ze śniegiem i śnieg. Oprócz tego śnieg i deszcz ze śniegiem może padać również w czwartek w całej Polsce, a także w piątek – między innymi na północy kraju.
Możliwe więc, że znowu miejscami zrobi się biało, jednak do prawdziwej zimy wciąż będzie bardzo daleko.