Zatrzymanie Oskara D.: W poniedziałek 3 lutego policjanci pojawili się w Nowogrodzie Bobrzańskim w województwie lubuskim. Tam zatrzymali Oskara D., a dzień później prokuratura przesłuchała go w charakterze podejrzanego – poinformowała Wirtualna Polska. Śledztwo w tej sprawie początkowo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Zielonej Górze, ale później oddano ją Prokuraturze Okręgowej w Zielonej Górze.
Co zarzuca mu prokuratura: Postawiono mu zarzuty narażenia pacjentki z rakiem na utratę życia lub zdrowia oraz udzielania świadczeń medycznych bez wymaganych zezwoleń. Prokuratura uważa także, że D. popełniał oszustwa podatkowe. Informacje te potwierdziła w rozmowie z portalem prok. Ewa Antonowicz z zielonogórskiej prokuratury. Wcześniej śledczy przeszukali jego dom w Nowogrodzie Bobrańskim i mieszkanie na Mazowszu. Tam zabezpieczono telefon, komputery oraz suplementy, którymi handlował. Mężczyzna nie przyznaje się do winy.
Kim jest Oskar D.: Zatrzymany od ponad dwóch lat przedstawiał się w sieci jako „naturopata„. Szybko zyskał popularność. Jego sprawę szeroko opisała Wirtualna Polska. Wskazała, że mimo braku wykształcenia medycznego, udzielał konsultacji chorym. Portal przedstawił też historię kilku osób, które skorzystały z jego usług. To między innymi pani Ewa, która w 2022 roku wyczuła guzek w piersi. Oskar D. miał zapewniać ją, że to nic groźnego, a następnie zalecić przyjmowanie suplementów. Choroba się rozprzestrzeniła i pojawiły się przerzuty do mózgu. Zmarła w 2023 roku. WP opisała też przypadek pani Iwony, która do zatrzymanego zgłosiła się z 13-centymetrowym guzem w brzuchu. Ten miał jej powiedzieć, że to grzyb i zalecić przyjmowanie m.in. suplementów, płynu Lugola i używanie specjalnej pasty do zębów. Później okazało się, że kobieta w rzeczywistości chorowała na nowotwór złośliwy.
Przeczytaj także: Zabójstwo 78-latka w Gdańsku. Zarzuty dla trzech osób. Jedną z zatrzymanych wnuczka ofiary
Źródło: Wirtualna Polska