Karol Nawrocki, szef Instytutu Pamięci Narodowej i popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat w wyborach prezydenckich, w trasie po Polsce jest niemal nieprzerwanie od momentu ogłoszenia jego wyborczego startu. Jak donosi Super Express, teraz dołączyć mają do niego inni politycy ugrupowania, a wśród nich sam prezes Jarosław Kaczyński.
Kaczyński na ratunek Nawrockiemu
Kaczyński ruszyć w trasę ma już w połowie lutego. Informację o tym tabloidowi przekazał Paweł Szefernaker, szef sztabu wyborczego Nawrockiego. – Włączamy wyższy bieg w tej kampanii – przekazał.
– Po tym, jak Karol Nawrocki odwiedził sto powiatów, na spotkaniach z wyborcami będą pojawiali się czołowi politycy naszej formacji. Także prezes Jarosław Kaczyński będzie rozmawiał z Polakami – zapowiedział Szefernaker.
Co więcej, Kaczyński ma nie być jedynym politykiem z najwyższej półki ugrupowania, który mocniej zaangażuje się w kampanię Nawrockiego. Według ustaleń Super Expressu aktywny udział w spotkaniach brać ma także Przemysław Czarnek.
Politolog stawia sprawę jasno
Tabloid zapytał o ocenę działań Prawa i Sprawiedliwości politologa, prof. UW Olgierda Annusewicza. W jego opinii może to oznaczać, że nie wszystko idzie po myśli sztabu wyborczego. Może to także świadczyć, że wewnętrzne sondaże poparcia dla Nawrockiego nie są dla partii zadowalające. – Stąd potrzeba zbudowania kandydata w twardym elektoracie – ocenia politolog.
Nie tylko wewnętrze sondaże mogą nie być zadowalające dla Prawa i Sprawiedliwości. W opublikowanym w czwartek badaniu przeprowadzonym przez pracownię Opinia24 na zlecenie Radia ZET Nawrocki co prawda uplasował się na drugim miejscu z wynikiem 24 proc., ale nadal to lidera badania, kandydującego z ramienia Koalicji Obywatelskiej Rafała Trzaskowskiego, brakuje mu 8 pkt. proc.