To tylko jeden z problemów, które wynikają z raportu dotyczącego wpływ trwającej już trzy lata wojny w Ukrainie na środowisko naturalne. 24 lutego 2022 r. wojska rosyjskie wtargnęły na terytorium Ukrainy i dokonały brutalnej, bezprecedensowej agresji.
Wschodnia Europa pogrążyła się w wojnie, której skutki rzutują na cały kontynent i cały świat. To nie tylko skutki moralne, prawne, polityczne, gospodarcze, ale także przyrodnicze.
Raport o przyrodzie Ukrainy. 230 mln ton dwutlenku węgla
Raport, o którym pisze m.in. portal Euro News, został przygotowany na zlecenie rządu ukraińskiego. To dowody Kijowa, które mogą pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za szkody wyrządzone w Ukrainie. Także takie szkody jak w przyrodzie i środowisku naturalnym.
Dokument wskazuje na ogrom zniszczeń na skutek trzyletniej wojny. Czytamy w nim, że wojna w Ukrainie spowodowała emisję do atmosfery prawie 230 mln ton ekwiwalentu dwutlenku węgla. W ostatnim roku emisja wzrosła o jedną trzecią i teraz jest równa rocznej emisji Czech, Słowacji, Węgier i Austrii razem wziętych.
Wojenne pożary zwiększają emisję dwutlenku węgla
Dane wskazują na niszczycielskie pożary spowodowane ostrzałem albo celowymi podpaleniami przez Rosjan. Objęły one obszar 92 100 hektarów, w sporej mierze zniszczyły zasoby leśne Ukrainy, które przed wojną obejmowały niemal 17 proc. kraju (to mniej niż w Polsce).
One także przekładają się na wzrost emisji gazów cieplarnianych, takich jak dwutlenek węgla. Wedle raportu to wzrost o 118 proc. w porównaniu z czasami przedwojennymi.
Jak głosi dokumnet, pożary są tak intensywne, bo służbom pożarniczym trudno do nich dotrzeć w obliczu walk i ostrzału. Ogień ustaje zatem dopiero wtedy, gdy wypali się wszystko, co może strawić. To zatem lasy, ale i stepy.
Dodatkowo wojna toczyła się w okresie suchym, z wysokimi temperaturami typowymi dla klimatu kontynentalnego. To wzmogło stopień pożarów i zwiększyło emisje.
Wojna w Ukrainie to jedyny w swoim rodzaju przykład wzajemnej korelacji między wojną a zmianami klimatycznymi. Jedno napędza drugie i ma wzajemny wpływ, a pełnoskalowa inwazja ma znaczenie dla środowiska i zmian klimatu i to większy niż myślimy.

Raport wskazuje nawet na takie konsekwencje jak ruch lotniczy, który aby omijać przestrzeń powietrzna Ukrainy, musi korzystać z dłuższych tras, by wozić pasażerów. To powoduje, że ślad węglowy się zwiększa, zużycie paliwa rośnie i emisja gazów cieplarnianych jest intensywniejsza także w tym zakresie.
Rosja jest winna ponad 42 mld dolarów
Twórcy raportu przyjęli założenie, że społeczny koszt emisji dwutlenku węgla to 185 dolarów za tonę ekwiwalentu dwutlenku węgla, co czyni Rosję winną strat w wysokości 42 mld dolarów. Gdyby ktoś te pieniądze wyegzekwował, a przynajmniej postawił taki wniosek, byłby to precedens.

Ukraina to miejsce przyrodniczo unikalne. Znajduje się blisko styków kontynentów, jej terytorium pokrywają ostatnie stepy Europy, z flora i fauną stepową, której niemal już nie spotykamy gdzie indziej. Także limany nad Morzem Czarnym zaliczają się do bezcennych walorów przyrodniczych kraju, a szczególnie ważne w wypadku ukraińskiej przyrody są bagna i mokradła. Rozlewiska Prypeci są jednymi z największych mokradeł w Europie.