Informację w tej sprawie przekazał Zespół Informacji Publicznej TVP w odpowiedzi na nasz wniosek.
Znamy zarobki Tomasza Syguta, dyrektora generalnego TVP
„Informujemy, że wynagrodzenie Tomasza Syguta z tytułu świadczenia usług za okres 20-28 grudnia 2023 r. wyniosło 12.000 zł brutto, natomiast jako dyrektora generalnego – 50.000 zł brutto miesięcznie” – czytamy w przekazanej informacji.
Ile zarabiali poprzedni szefowie TVP? Portal Onet informował niedawno, że w trakcie swojej prezesury Jacek Kurski zarobił łącznie 4,5 mln zł. Wcześniej poseł KO Adam Szłapka ujawnił, że Kurski w 2022 roku zarobił 854 tys. zł. Oznacza to, że miesięcznie zarabiał około 100 tys. zł (Kurski nie był prezesem TVP przez cały 2022 rok, został odwołany we wrześniu).
Według raportu NIK Mateusz Matyszkowicz, który został prezesem TVP po Kurskim, w okresie od stycznia do 20 czerwca 2023 roku zarobił 154,1 tys. zł pensji podstawowej. Do tego za realizację celów w 2022 roku razem z Jackiem Kurskim otrzymali łącznie premie w wysokości 621 tys. zł brutto.
Gazeta.pl w osobnym wniosku zwróciła się także o informację na temat ewentualnych wynagrodzeń stałych komentatorów TVP za poprzednich rządów. Odmówiono nam podania tej informacji. W uzasadnieniu przekazano m.in., że wskazanym osobom „nie przysługuje żaden zakres kompetencji reprezentacyjnych w ramach działalności TVP S.A., co wyłącza ich spod zakresu funkcji publicznej”. „Osoby te nie zrezygnowały ponadto z przysługującego im prawa do prywatności” – przekazało Biuro Spraw Korporacyjnych TVP.
Batalia o TVP
Tomasz Sygut na prezesa TVP został powołany 19 grudnia. Obecnie zajmuje stanowisko dyrektora generalnego TVP S.A w likwidacji.
Pod koniec ubiegłego roku minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, podjął decyzję o odwołaniu prezesów TVP, PAP i Polskiego Radia 19 grudnia ubiegłego roku. W spółkach powołane zostały nowe Rady Nadzorcze oraz zarządy. Tego samego dnia Sejm wezwał w uchwale Skarb Państwa do podjęcia niezwłocznych działań naprawczych, które mają służyć „zapewnieniu należytego funkcjonowania jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej”.
27 grudnia szef resortu kultury podjął ponadto decyzję o postawieniu TVP, PAP i Polskiego Radia w stan likwidacji. Decyzja ta podyktowana była zawetowaniem ustawy okołobudżetowej nowego rządu przez prezydenta Andrzeja Dudę z powodu ujętych w ustawie trzech miliardów złotych, które mogły być wydatkowane na finansowanie mediów publicznych.
W styczniu sąd rejestrowy oddalił wnioski o wpisy likwidacji Polskiego Radia i TVP do Krajowego Rejestru Sądowego. Likwidator TVP zapowiedział złożenie skargi na to postanowienie. Wcześniej sąd rejestrowy nie wpisał do KRS nowych władz spółki. W tym czasie TVP znajdowała się już w stanie likwidacji.