Drapieżne ptaki nie kojarzą nam się z dużymi miastami, ale to nie znaczy, że w ogóle się w nich nie pojawiają. Metropolie się rozrastają, zabierając miejsce zwierzętom. Do miast migrują m.in. ptaki wróblowe, a za nimi drapieżniki, takie jak krogulce właśnie.
Krogulec w Warszawie. Samica rozbiła się o przystanek w Śródmieściu
Jednak nawet i na duże ptaki, które polują na te mniejsze, w dużych miastach czyha niebezpieczeństwo. O jednym z nich alarmuje Stanisław Łubieński, prezes Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP).
W niedzielę, 7 grudnia na warszawskim Śródmieściu zginęła samica krogulca. „Zabita wczoraj przez przystanek Ratusz Arsenał 01” – przekazał prezes OTOP. To symboliczne miejsce, bo w pobliżu znajduje się m.in. siedziba stołecznego urzędu miasta. I właśnie do miejskich władz zwrócił się z apelem ornitolog.
Dlaczego tak niewiele wiat jest zabezpieczonych? Dlaczego zgłaszanie kolejnych kolizji nie przynosi praktycznie żadnych działań? Miasto buduje się i przebudowuje na potęgę, a nie stać nas na naklejenie tych kropek?
To nie pierwszy raz gdy przyrodnicy zgłaszają ptaki rozbijające się o szyby przystanków w Warszawie. W 2023 r. głośno było o pokrzewce aksamitnej, która nie dość, że w Polsce pojawia się rzadko, to jeszcze na tymczasowy dom wybrała sobie krzaki znajdujące się kilkaset metrów od Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie.
O to, jak można poprawić bezpieczeństwo ptaków w Warszawie zapytaliśmy stołecznych urzędników. Czekamy na odpowiedź.














