O spotkaniu i rozmowie Putina z Gutsul doszło w trakcie trwającego Światowego Festiwalu Młodzieży odbywającego się w mieście Syriusz w Kraju Krasnodarskim w Rosji. Jak relacjonował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, w trakcie dyskusji podejmowane były tematy dotyczące sytuacji wewnętrznej w Mołdawii i rzekomych ograniczeń nakładanych na Gagauzję przez władze tego kraju.
Krótkiego komentarza mediom udzieliła także szefowa lokalnych władz Jewgienija Gutsul.
– Poinformowałam o bezprawnych działaniach władz Mołdawii, które mszczą się za naszą postawę obywatelską i lojalność wobec interesów narodowych. Kiszyniów krok po kroku odbiera nam władzę, ogranicza budżet, narusza prawa, prowokuje niestabilność i destabilizację w Gagauzji i całym kraju – mówiła.
– Władimir Putin obiecał wesprzeć autonomię i jej obywateli – dodała.
Gagauska działaczka w trakcie wizyty w Rosji spotkała się z kilkoma rosyjskimi politykami m.in. przewodniczącą Rady Federacji Walentiną Matwienką. Gutsul pojawiła się także na spotkaniach z władzami rosyjskich regionów, z którymi autonomiczny region ma podpisane umowy partnerskie.
Prorosyjscy politycy żądają bliskiej współpracy z Rosją. Sprzeciw w Kiszyniowie
Relacje polityczne rządu Mołdawii i lokalnych władz autonomicznej Gagauzji z miesiąca na miesiąc stają się coraz bardziej napięte. Sytuacja zaogniła się wiosną ubiegłego roku, kiedy na szefa regionu wybrano Jewgieniję Gutsul z partii Shor.
To ugrupowanie polityczne, w czerwcu ubiegłego roku zostało uznane przez władze Mołdawii jako nielegalne. Jak stwierdzono, jej działalność jest niezgodna z konstytucją m.in. ze względu na bliską współpracę z rosyjskimi politykami.
Prezydent Mołdawii Maja Sandu do dnia dzisiejszego nie podpisała dekretu, który zatwierdziłby wynik wyborów w Gagauzji i jednocześnie dołączył Gutsul do skład rządu.
Gagauzja to autonomiczny region zlokalizowany na południu Mołdawii. Od lat tamtejsze władze opowiadają się za zbliżeniem z Rosją i odrzuceniem polityki prowadzonej przez rząd w Kiszyniowie.
W lutym 2014 roku zorganizowane zostało referendum, w którym mieszkańcy mieli określić wektor polityki zagranicznej prowadzonej przez władze. Blisko 98 procent uczestników głosowania opowiedziało się za bliskimi stosunkami z Federacją Rosyjską m.in. poprzez dołączenie do Unii Celnej EUG do której należą: Rosja, Kazachstan, Białoruś, Armenia i Kirgistan.