Spotkanie Donalda Tuska i Andrzeja Dudy z przywódcą USA Joe Bidenem dobiegło końca. O jego efektach prezydent i premier poinformowali na konferencji prasowej, która odbyła się przed Białym Domem.
Andrzej Duda: Głównym tematem bezpieczeństwo. Rosyjski imperializm musi zostać zatrzymany
– W bardzo podniosłej i miłej atmosferze przeprowadziliśmy rozmowę, głównie o bezpieczeństwie – powiedział Andrzej Duda. – Pan prezydent dziękował mi za spotkania, które odbyłem w Kongresie. Za to, że spotkałem się z przedstawicielami i Republikanów, i Demokratów. Zrelacjonowałem, jak przebiegła ta rozmowa – dodał. – Podziękowaliśmy panu prezydentowi Bidenowi za zaproszenie do Białego Domu – kontynuował.
– Mówiłem też, żeby zaproponować sojusznikom NATO podniesienie wydatków na obronność do 3 proc. PKB – mówił prezydent. Jak podkreślił, chodzi o zabezpieczenie, ponieważ „rosyjski imperializm musi zostać zatrzymany”. Andrzej Duda zapowiedział również, że w środę 13 marca uda się do Georgii. Obejrzy tam nowoczesną elektrownię atomową, podobną do tej, która ma być budowana w Polsce.
Andrzej Duda przekazał także, że w Białym Domu rozmawiano także o śmigłowcach Apache dla polskiej armii i pożyczce. Nie podał jednak więcej szczegółów. Przypomnijmy, we wtorek 12 marca doradca do spraw bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan przekazał, że Joe Biden podzieli się z polskimi przywódcami dobrymi informacjami. – Stany Zjednoczone planują nową bezpośrednią pożyczkę w ramach programu Foreign Military Financing (2 mld dolarów) i zaoferuje sprzedaż 96 śmigłowców Apache – powiedział.
Spotkanie z Joe Bidenem dobiegło końca. Donald Tusk: Imponująca była jedność poglądów
Tuż po konferencji prezydenta z dziennikarzami spotkał się Donald Tusk. – Imponująca była jedność poglądów przy tym stole. Nic dziwnego, że po polskiej stronie, ale nic dziwnego, że w każdym punkcie tej rozmowy mieliśmy jedno stanowisko z prezydentem Joe Bidenem – powiedział premier po spotkaniu w Białym Domu. Jak dodał, głównym tematem rozmów była Ukraina. – Pomoc ze Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej, państwa NATO dla Ukrainy. Długo rozmawialiśmy o tym, na ile możliwe jest odblokowanie pomocy amerykańskiej – stwierdził. – Poważna rozmowa w poważnej chwili. Jak wiadomo, trudno dzisiaj w relacjach międzynarodowych skupić się na innym temacie niż pokój, wojna i agresja Rosji na Ukrainę – dodał.
Pomoc Ukrainie nie była jedynym tematem. Umówiono także kwestię wsparcia naszego kraju w przypadku bezpośredniego zagrożenia. – Co dla mnie ważne, co było głównym celem mojej wizyty, to potwierdzenie, że Ameryka nie zawaha się przyjść Polsce z pomocą, jeżeli zostanie zaatakowana – stwierdził. – Artykuł 5 Traktatu Waszyngtońskiego jest niepodważalny. Amerykanie są i zawsze będą zobowiązani, gdybyśmy takiej pomocy potrzebowali. Mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby, ale z oczywistych względów potrzebowaliśmy tej deklaracji – dodał.