Prezydent Andrzej Duda we wtorkowym (12 marca) wywiadzie dla TVN24 w kwestii nowelizacji prawa farmaceutycznego, która zakłada dostępność bez recepty tabletki „dzień po”, stwierdził, że jej nie podpisze. Jak dodał, nie ma „nic przeciwko temu, żeby ta pigułka była”. – Jej dostępność całkowicie swobodna, bez recepty dla niepełnoletnich osób jest – uważam – daleko idącą przesadą – stwierdził. Na słowa prezydenta zareagował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Szymon Hołownia o deklaracji prezydenta: Pozbawia złudzeń
„Deklaracja prezydenta w sprawie pigułki dzień po pozbawia złudzeń – zawetuje każdą liberalizację praw, która wyjdzie z tego Sejmu. Kto chce zmiany prawa aborcyjnego w tym roku, ten popiera referendum. Jego wyniku prezydent nie może wetować. Takie mamy prawo” – napisał na platformie X Szymon Hołownia.
Prezydent ma także swoje stanowisko w kwestii proponowanego przez marszałka Sejmu referendum. Zdaniem Andrzeja Dudy „nie powinno być referendum w sprawach życia i śmierci”. – Aborcja jest pozbawieniem życia człowieka i jeżeli ktoś żąda aborcji to – dla niego – żąda prawa do zabijania – podkreślił w rozmowie z TVN24. Nie odpowiedział jednak na pytanie dziennikarza, czy wziąłby pod uwagę wyniki referendum, jeżeli do takowego by doszło.
Koalicja rządząca podzielona w kwestii aborcji
W kwestii aborcji Lewica złożyła już dwa projekty, które zakładają liberalizację przepisów. W przypadku jednego z nich chodzi o częściową depenalizację przerwania ciąży oraz pomocy w niej. Drugi z kolei zapowiada umożliwienie przeprowadzenie aborcji do końca trwania 12. tygodnia ciąży. Podobne do tego projektu przepisy zakłada projekt Koalicji Obywatelskiej skierowany do Sejmu pod koniec stycznia 2024 roku.
W lutym politycy Trzeciej Drogi zapowiedzieli chęć powrotu do kompromisu aborcyjnego oraz przeprowadzenie w kwestii aborcji ogólnokrajowego referendum. Projekt ustawy, który odwraca wyrok Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej z 2020 roku w sprawie przepisów dotyczących aborcji także trafił do Sejmu. Łącznie w izbie niższej parlamentu znajdują się więc cztery różne projekty. Szymon Hołownia zdecydował, że będą one procedowane najprawdopodobniej 11 kwietnia, już po wyborach samorządowych.