Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało w środę 13 marca o decyzji Radosława Sikorskiego dotyczącej odwołania ze stanowiska ponad 50 ambasadorów. Dodatkowo resort wycofał kilkanaście kandydatur zgłoszonych do akceptacji przez poprzednie kierownictwo. Jak wynika z komunikatu, proponowane zmiany zostały przedstawione w ramach Konwentu Służby Zagranicznej, a po ich akceptacji przez premiera RP zostały uruchomione praktyczne procedury odwoławcze.
Kancelaria Prezydenta reaguje na działania Sikorskiego. „Należy wziąć głęboki oddech”
Decyzję Sikorskiego skomentowała w rozmowie z Polsat News prezydencka ministerka Małgorzata Paprocka. Jej zdaniem komunikat MSZ jest „delikatnie mówiąc, mocno na wyrost”. Jak podkreśliła, ambasadorów powołuje i odwołuje prezydent. Zwróciła także uwagę, ze konstytucja nakazuje współprace Rady Ministrów oraz ministra spraw zagranicznych z prezydentem w sprawach polityki zagranicznej. Stwierdziła również, że trzeba się zastanowić, czy istnieją powody dla tego rodzaju „czystek” w ambasadach.
– Rozumiem wypowiedź premiera Donalda Tuska z wczoraj, kiedy mówił o proponowanych zmianach na stanowiskach ambasadorów, ale to nie jest tak, że współpraca w rozumieniu konstytucyjnym jest wtedy, kiedy prezydent podpisuje wszelkie wnioski premiera. Trzeba usiąść i porozmawiać.(…) Myślę, że należy wziąć głęboki oddech i usiąść do stołu w ramach konwentu – powiedziała Paprocka.
Donald Tusk: Czeka nas bardzo masywna zmiana w ambasadach
We wtorek (12 marca) Donald Tusk poinformował, że wspólnie z Radosławem Sikorskim zdecydowali o zwróceniu się do prezydenta o zgodę na zmiany w większości ambasad. – Czeka nas bardzo masywna zmiana w ambasadach. Jeśli nie będzie innej możliwości, to oczywiście będziemy przywoływali ambasadorów do kraju i ambasadorami do czasu zmiany stanowiska prezydenta lub zmiany prezydenta będą dyplomaci w charakterze chargé d’affaires. Jeśli takie rozwiązanie satysfakcjonuje pana prezydenta, trudno. Tak czy inaczej, my musimy usprawnić i zbudować lojalną wobec państwa polskiego ekipę, która będzie prowadziła nasze sprawy, sprawy państwa polskiego we wszystkich ambasadach – stwierdził Donald Tusk w rozmowie z TVP Info. Zapewnił przy tym, że nie jest to odwet, a „wiele pań i panów ambasadorów na pewno zasługuje na to, aby swoją pracê kontynuować”. Więcej na temat zmian w ambasadach możesz przeczytać w artykule: Miotła Sikorskiego poszła w ruch. Odwołano ponad 50 ambasadorów.