Były prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podzielił się w mediach społecznościowych kolejnym absurdalnym pomysłem.
Tym razem rosyjski propagandysta w długim wpisie opisał, jak według niego powinna wyglądać formuła pokojowa. Nie zabrakło przytyków w stronę Ukrainy i samego prezydenta.
Wojna na Ukrainie. Dmitrij Miedwiediew o „formule pokojowej”
„Kiedy słyszę wyrażenie 'formuła pokojowa Zełenskiego’, odczuwam nieodparte uczucie wstrętu, które szybko przeradza się w uczucie wstydu z powodu złego surrealizmu tego, co się dzieje” – zaznaczył Miedwiediew.
Zdaniem wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji wszyscy doskonale rozumieją, w tym „nawet aroganccy zachodni kłamcy„, że w znacznie prostszych sytuacjach „podczas wojny pokój można osiągnąć albo dzięki wzajemnej woli stron na podstawie rozsądnego kompromisu, albo poprzez kapitulację jednej ze stron konfliktu”.
Dmitrij Miedwiediew dodał też, że woli do prowadzenia negocjacji ze strony Ukrainy nie widać. „Dla nich (Ukraińców – red.) realia to bezmózga 'formuła pokojowa’ prowincjonalnego klauna w zielonych rajtuzach. I nic więcej” – były prezydent Federacji Rosyjskiej uderzył w ten sposób w Wołodymyra Zełenskiego, który zanim objął urząd prezydenta, był aktorem.
Co więcej, w ocenie Miedwiediewa formuła pokojowa według Kijowa „wygląda tak sztucznie, że jedynym wyjściem jest skonstruowanie własnej, rosyjskiej formuły”. Propagandysta określił ją mianem „spokojnej i całkiem realistycznej”, a także „humanitarnej dla wszystkich”. W siedmiu punktach wymienił, co miałaby zakładać.
Ukraina a Rosja. Dmitrij Miedwiediew o „kapitulacji” Kijowa
Wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa wskazał w obszernym wpisie, że jednym z warunków miałaby być kapitulacja Ukrainy w wojnie, a także demilitaryzacja Kijowa. Dalej Dmitrij Miedwiediew wymienił, że społeczność międzynarodowa miałaby uznać ukraiński reżim, a ONZ zatwierdzić „utratę przez Kijów międzynarodowej osobowości prawnej”.
Dymisja konstytucyjnych władz Ukrainy i natychmiastowe przeprowadzenie wyborów, przyjęcie przez parlament ustaw o wypłacie wszystkich należnych odszkodowań Rosji, a także krewnym poległych w wojnie, oficjalne uznanie, że całe terytorium Ukrainy należy do Rosji oraz rozwiązanie parlamentu – to następne z postulatów, które znalazły się na liście Dmitrija Miedwiediewa.
„To może być rosyjska miękka formuła pokojowa. To jest kompromisowe stanowisko, prawda? Myślę, że jest to podstawa, na której możemy szukać życzliwego konsensusu ze społecznością międzynarodową – w tym ze światem anglosaskim” – dodał Miedwiediew. Skonkludował również, że podstawa ta pozwoliłaby na organizowanie owocnych szczytów, „licząc na wzajemne zrozumienie naszych bliskich przyjaciół – naszych zachodnich partnerów”.
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!