Polski
English
Français
Deutsch
Italiano
Português
Русский
Español
W piątek (15 marca) komisja śledcza ds. Pegasusa przesłuchała Jaros³awa Kaczyñskiego. Lider Prawa i Sprawiedliwości odmówił złożenia fragmentu przysięgi o „mówieniu szczerej prawdy, niczego nie ukrywając”. Jak uzasadniał, nie może ujawnić tajemnic objętych klauzulą „tajne” lub „ściśle tajne”. Tłumaczył, że w tym celu musiałby posiadać odpowiednią zgodę wystosowaną przez premiera.
Donald Tusk odpowiedział Kaczyńskiemu. Chodzi o odmowę złożenia części przysięgi
– Chcę zwrócić uwagę komisji na artykuł 11e o sejmowych komisjach śledczych, który mówi, że osoba przesłuchiwana nie może ujawnić tajemnic klauzulowanych tzn. tajne i ściśle tajne, jeżeli nie ma odpowiedniej zgody ze strony osoby uprawnionej w tym wypadku premiera, więc pytam komisję, czy zgoda została zostarczona – powiedział Kaczyński podczas przesłuchania.
Do sprawy odniósł się Donald Tusk. We wpisie na X zwrócił się bezpośrednio do Jarosława Kaczyńskiego. „Podobno prezes Kaczyński czeka na moją zgodę, aby zacząć zeznawać. No więc proszę mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Przed każdą komisją i w każdej sprawie. Zezwalam” – napisał premier.
Szef pierwszej komisji śledczej skomentował zachowanie Kaczyńskiego. „Poszedł tam jak panisko”
Odmowę złożenia części przyrzeczenia przez Jarosława Kaczyńskiego ocenił prof. Tomasz Nałęcz, który przed laty przewodniczył komisji śledczej badającej sprawę afery Rywina. Jego zdaniem lider PiS chciał „sparaliżować prace komisji fałszywym argumentem”.- Moim zdaniem Jarosław Kaczyński albo w wyniku ignorancji, albo złej woli, próbował zablokować prace komisji i to świadczy o nim bardzo źle – stwierdził w rozmowie z „Faktem”. – Po raz pierwszy w historii komisja śledcza przesłuchała świadka, który nie złożył przyrzeczenia. Kaczyński przyszedł tam jak panisko i zaczął narzucać swoje reguły gry komisji. A nie miał racji – dodał.
Prof. Nałęcz podkreślił, że podobna kwestia została już rozstrzygnięta podczas pierwszej komisji śledczej. Nie mam najmniejszych wątpliwości, że jeśli świadek ma do powiedzenia rzeczy objęte klauzulą tajne lub ściśle tajne, to nie jest to powód, żeby odmawiał przyrzeczenia – powiedział.
Artykuł jest aktualizowany. Więcej informacji wkrótce
