Książę Harry na początku 2023 roku wydał książkę pod tytułem „Ten Drugi” (ang. „Spare”), w której spisane zostały jego wspomnienia w formie pamiętnika. Publikacja odbiła się szerokim echem na całym świecie w związku z nieujawnianymi dotąd informacjami na temat księcia i brytyjskiej rodziny królewskiej. Na łamach książki Harry przyznał między innymi, że przyjmował środki psychoaktywne – marihuanę, kokainę czy grzyby psychodeliczne. Wiele wskazuje na to, że może mieć z tego powodu kłopoty.
Donald Trump zapowiedział działania wobec księcia Harry’ego
Były prezydent USA we wtorek udzielił wywiadu dla GB News, w którym padł temat syna króla Karola III. Donald Trump zarzucił księciu styczność z narkotykami. Zapowiedział też, że jeśli wygra wybory prezydenckie w listopadzie, będzie starał się podjąć odpowiednie działania w tej sprawie. Uznał, że książę nie powinien mieć „specjalnych przywilejów”. Jego zdaniem należy dokładnie sprawdzić, czy Harry ujawnił informacje o narkotykach podczas składania wniosku wizowego.
– Jeśli okaże się, że kłamał, będziemy musieli podjąć odpowiednie działania – powiedział Trump cytowany przez „Politico”. Na pytanie o to, czy ma na myśli deportację, odpowiedział „Nie wiem, ty mi powiedz, musisz mi to powiedzieć”, nie wykluczając wspomnianego rozwiązania.
Nie pierwsze problemy księcia Harry’ego w sprawie wizy
Konserwatywny amerykański think tank Heritage Foundation już w ubiegłym roku po publikacji wspomnień księcia Harry’ego wnioskował o dostęp do jego rejestrów imigracyjnych. W połowie marca 2024 Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazał, że potrzebuje dodatkowego czasu na odnalezienie i sprawdzenie dokumentów, zanim sędzia federalny podejmie decyzję, czy należy upublicznić te dane.
Osoby, które ubiegają się o wizę w Stanach Zjednoczonych, mają obowiązek ujawnienia historii zażywania narkotyków. To może wpłynąć na ostateczną decyzję o wydaniu wizy, dodatkowo w przypadku kłamstwa możliwe są kary, w tym deportacja.